Ci co są tu stałymi bywalcami (a wierzymy ze sa takie osoby) pewnie zauważyli, że posty nie pojawiają się tak jak zawsze. We wtorek Mikołaj, w czwartek Karolina w weekend wspólnie. Dlaczego? Bo po prostu nie nadążaliśmy. 3 posty w tygodniu to stanowczo za dużo, zwłaszcza dla osób które codziennie pracują, a potem będą studiować/studiować i pracować. Nie chcemy żeby wszystko było na siłę. Chcemy pisać z przyjemności, a to powoli stawało się obowiązkiem.
Posty powinny pojawiać się 2 razy w tygodniu, bez jakiejś kolejności. Oczywiście będzie to przeplatane, zeby nie pojawiały się posty tylko jednej osoby. Myślimy, ze tak będzie lepiej.
Dziś krótko - informacyjnie, bo nie chcieliśmy wprowadzać zmian bez słowa wyjaśnień. Jeżeli macie jakieś rady, z chęcia przyjmiemy je na klatę :)
Moje posty też pojawiają się 3 razy w tygodniu i na razie są zaplanowane, ale co potem? Będę musiała pomyśleć.
OdpowiedzUsuńMój blog
Kanał na YT
Wiadomo, że pisanie czegoś na siłę nie ma sensu, a dwa posty tygodniowo to i tak sporo!
OdpowiedzUsuńhttp://the-fight-for-a-dream.blogspot.com
Z pewnością nie piszcie na siłę, bo wtedy odechciewa się prowadzić bloga! Wiem coś o tym. Ja mam dwie prace, psa i jeszcze bloga i instagrama i czasem ciężko się zmobilizować, żeby coś napisać :P Ale tak to już jest w dorosłym życiu.. :)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim obowiązki, a potem przyjemności. Nic na siłę, lepiej rzadziej, a lepiej :)
OdpowiedzUsuńhttp://malachowskaadrianna.blogspot.com/
Ja wstawiam posty co drugi dzień :P czyli średnio raz wychodzi 3 razy w tyg :) codziennie by mi się nie chciało :P
OdpowiedzUsuńI zgadzam się z Wami. Też kiedyś miałam bloga, którego z czasem zaczęłam prowadzić z obowiązku, a nie z przyjemności. Jest to najgorsze co może być, gdy człowiek się wypala. Dlatego obecnego bloga prowadzę wtedy, gdy mam na to ochotę, gdy chcę się z moimi czytelnikami jakąś informacją dowiedzieć, kiedy wiem, że temat jest interesujący, a nie wymuszony :)
OdpowiedzUsuńNa studiach zdecydowanie ciężko jest dodawać coś systematycznie :<
>FOXYDIET<
Pisanie na siłę na pewno nie jest dobrym rozwiązaniem, a trzy posty tygodniowo to i tak trochę sporo, więc myślę, że zmiany jak najbardziej na plus.
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze że trochę odpoczynku sobie dacie macie rację nic na siłę zwłaszcza gdy macie tak mało czasu
OdpowiedzUsuńMacie racje, nie piszcie na siłę tylko z przyjemnością :) Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili
OdpowiedzUsuńhttp://zakreconaaja.blogspot.com
Macie racje, nie piszcie na siłę tylko z przyjemnością
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie w wolnej chwili :)
http://zakreconaaja.blogspot.com
Bardzo dobra decyzja. Lepiej pisać mniej a z sercem niż coś robić "na odczepnego" :) I tak Was podziwiam, że są dwa posty tygodniowo, ja przez pracę mam czas tylko w niedzielę i dodaję tylko jeden :( ehh
OdpowiedzUsuńDwa posty tygodniowo to i tak sporo :)
OdpowiedzUsuńagnieszka-gromek.blogspot.com
Najważniejsze, żeby pisanie sprawiało frajdę, nic na siłę:)
OdpowiedzUsuńracjonalny empiryk - klik
Nie ma co pisać na siłę, doskonale Was rozumiem:)
OdpowiedzUsuńmybeautifuleveryday.blogspot.com
Dwa posty w tygodniu to i tak dużo. Zwłaszcza, że pracujecie a później jeszcze zajęcia wam dojdą :)
OdpowiedzUsuńAnonimoowax - Klik
Rozumiem. Trzeba pisać tak aby to sprawiało radość. Nic na siłę. To i tak sporo 2 posty tygodniowo.
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania i komentowania. Jest to dla mnie ogromna motywacja do dalszej pracy.
Mój snapchat blogowy: styleandfashio9
Pozdrawiam
Mój blog
normalka, czasem jest więcej czasu i chęci na bloga, czasem mniej :D najważniejsze, to żeby niechcący nie zacząć traktować bloga jak jakiegoś obowiązku :)
OdpowiedzUsuńi dobrze, odpoczywajcie, blog to nie Fakty TVN! :D
OdpowiedzUsuńBardzo dobrze postanowiliście, ważne żeby były pisane z własnych chęci a nie z przymusu nawet jeśli by to miało być dużo rzadziej :)
OdpowiedzUsuńhttp://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam <3 Jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj :* Na pewno się odwdzięczę :)
Fajnie czytać bloga pary równie szczęśliwej jak my haha Wpadliśmy przypadkowo, ale na pewno zostajemy na dłużej! :D
OdpowiedzUsuńObserwujemy! My dopiero zaczynamy ale mamy nadzieję, że w wolnej chwili również wpadniesz nas wesprzeć:) www.fitlov.blogspot.com
Brak czasu najgorszy, dlatego piszcie wtedy kiedy macie na to czas i chęci, nic na siłę, bo potem nie będzie Wam to sprawiało przyjemności. :P
OdpowiedzUsuńOj, wiem jak ciężko pisze się bloga wtedy, gdy trzeba jeszcze pracować. A jeszcze ciężej jest, gdy się pracuję, studiuję i jeszcze chcę czerpać jak najwięcej z życia. Jednak to nie jest niemożliwe. Dacie radę, a i ja, mam nadzieję, wrócę do regularnego pisania bloga!
OdpowiedzUsuńDoskonale rozumiem. U mnie nawet dwa razy w tygodniu bywa wysiłkiem.
OdpowiedzUsuńJestem za! Będzie łatwiej za Wami nadążyć :)
OdpowiedzUsuńNajważniejsze jest to, aby nie pisać z przymusu i z obowiązku tylko z własnej chęci. Sądzę, że to będzie bardzo dobra zmiana! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥,
yudemere
Doskonale Was rozumiem, ponieważ sama od jakiegoś czasu mam podobnie. Sama zamilkłam i odzywam się po dłuższej przerwie. Co prawda miałam inne (mniej ważne) powody, ale mimo wszystko. Najważniejsze, żebyście pisali z przyjemnością, bowiem o to właśnie chodzi w blogowaniu, żeby nie pisać z poczucia obowiązku.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Weronika
96pln.blogspot.com
Pisanie na siłę nie ma sensu, bo łatwo możną się zniechęcić do blogowania, kiedy stanie się to przykrym obowiązkiem, dlatego dobrze zrobiliście :)
OdpowiedzUsuńRóbcie tak jak Wam wygodnie, a my czytelnicy się dostosujemy :) Dwa posty na tydzień to i tak nie jest mało ;) Mnie to czasem ciężko wszystko ogarnąć :D
OdpowiedzUsuńZmiany są czasami potrzebne!
OdpowiedzUsuńhttps://evildivination.blogspot.com/
Niechaj i będzie jeden post na miesiąc, ale pisany z serduszkiem. Nie ma co stawiac bloga ponad pracę i studia. A wierni czytelnicy i tak zostaną, bo czas i tak upłynie :)
OdpowiedzUsuńbuziaki!x
smile-for-me-beautiful.blogspot.com