4/05/2016

STOP Bezmyślnym Trendom /Mikołaj



Wiecie, swego czasu skakałem sobie po różnych blogach. Moją uwagę przykuły blogi o byciu fit, motywacji, zdrowym trybie życia czy też ćwiczeniach na siłowni, oczywiście prowadzone przez kobiety. Co do motywowania innych mam mieszane odczucia, ponieważ w niektórych środowiskach sprowadza się to do bezmyślnego podążania za idolem, kiedy największą motywacją powinniśmy być my sami, no ale nie o tym mowa. Naturalnie, nie widzę nic złego w życiu zdrowo jak i korzystania z aktywności fizycznej, natomiast ten ostatni aspekt, w wykonaniu kobiet często nabiera nieprzyjemnego znaczenia.

Oczywiście, są dziewczyny które chodzą na siłownie by po prostu spalić kalorie, pozbyć się tłuszczu, wyrobić lekkie mięśnie, i to jest jak najbardziej w porządku. Niestety, z czasem, albo już od samego początku, pewne delikwentki przychodzą w to miejsce bo chcą PAKOWAĆ. Ich celem jest biceps, kaloryfer, pośladki Nicki Minaj (Czyli jedno miejsce siedzące - Jeden pośladek), i wszystko inne co można krótko mówiąc podpakować. Nie wiem jakie podejście macie do tego Wy, ale wiecie co? Dla mnie, jest to po prostu - OBLEŚNE.

Przyczyną tego jest coraz popularniejsze promowanie życia fit, jak i ćwiczenia na siłowni. Ludzie chcą się upodobnić do tych "lepszych", chcą lepiej wyglądać, pojawia się swego rodzaju rywalizacja, ambicje, w których często zapomina się o umiarze, a on jest sprawą kluczową. Przepakowani faceci również nie wywierają na mnie najlepszego wrażenia, natomiast (I nie jest to kwestia dyskryminacji), naszej płci ta rola z założenia bardziej pasuje, a kobiety? Chcesz zgubić kilogramy i nabrać trochę siły? Rób to, jak najbardziej, ale czy naprawdę musi to rosnąć do poziomu na którym mierzysz sobie obwód w bicepsie, brzuch masz ze stali, łydki uda barki plecy masz wyrzeźbione i widać Ci każdy mięsień? Może jeszcze testosteron zacznij brać? A może chcesz być super kobieta niezależna? Biceps Ci w tym nie pomoże, najwyżej wniesiesz te siatki z zakupami z mniejszym wysiłkiem. Samotna matka z dwójką dzieci łącząca koniec z końcem - To jest niezależność i kobieca "siła". W napakowanej kobiecie ja nie widzę nic atrakcyjnego, a tym bardziej kobiecego.

Przykłady można mnożyć, poprzez ten chciałem wam tylko zobrazować, w jaki sposób trendy potrafią wpływać na ludzkie postrzeganie. Nie ukrywajmy, stało się to popularne dzięki Instagramowi, Snapchatowi oraz YouTuberom, którzy bardzo często wspominają o tym i równie często promują tego typu rzeczy. Tak jak powiedziałem, sport nie jest niczym złym, niektórzy po prostu źle interpretują pewne rzeczy i biorą zły przykład.


27 komentarzy:

  1. To jest dobrze określone. Ludzie teraz popadają w paranoję i cały czas robią więcej i więcej tylko po to, aby być lepszym od innych. Co do siłowni, sama trenuję troszkę i śledzę zawodniczki bikini fitness, ale moim zdaniem ich wysiłek jest nadmierny. Głodzą się i harują kilka mieisęcy tylko po to, aby przez dwa tygodnie było widać ich pełen zakres mięśni. Co za dużo to niezdrowo. Subtelne mięśnie i szczupła sylwetka to chyba ideał :)

    Relacja z Miasta Aniołów. Może wpadniesz? :) California #1

    Pozdrawiam cieplutko
    Julka.bb

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale trzeba przyznać, że delikatne mięśnie u kobiet są wręcz wskazane ;D
    Zapraszam do mnie - jestem nowa w blogosferze!
    axel-marzec.blogspot.com - kliik

    OdpowiedzUsuń
  3. Myślę, że jest to wszystko kwestia indywidualna. Każdemu podoba się co innego. Dla niektórych jest to np. pasja. Każdy ze swoim ciałem może robić co chce. Jeśli ktoś lubi mięśnie to będzie umięśniony, jeśli ktoś lubi tatuaże to sobie je zrobi. Nie nazwałabym tego "bezmyślnym trendem", a upodobaniami.
    Mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niektórzy również mają upodobania do maltretowania zwierząt, inni do spożywania fekaliów, ale czy to znaczy że są dobre? I tak, dla mnie to bezmyślny trend, ponieważ wraz ze wzrostem popularności aplikacji takich jak Snapchat i Instagram to zjawisko zaczęło występować zdecydowanie częściej. Krótko mówiąc, pewna część kobieta zaczęła robić z siebie szkaradztwa, padając ofiarą złudzenia że to co robią to kultywowanie piękna, że jest to obiekt pożądania i prestiżu, przykre /Mikołaj

      Usuń
    2. TY jesteś jednym z wielu. To, co dla Ciebie jest brzydkie, dla innego faceta może być ładne. Zobacz, świat jest różny. Istnieje wiele kanonów piękna i myślę, że nie na miejscu jest mówienie w taki sposób o kobietach ćwiczących. Zwykłe chodzenie na siłownię nie sprawi, że będzie się wyglądać jak kulturystka. Już na sam koniec powiem, że niektórzy mężczyźni po prostu boją się silnych i niezależnych kobiet, które z kolei tych drugich pociągają. (nie chcę Cię w żaden sposób urazić C: )

      Usuń
  4. To znaczy tak, dobrze, że napisałeś: TWOIM ZDANIEM. Ile bowiem ludzi tyle opinii i tyle upodobań i nie możemy mierzyć wszystkiego jedną miarą. Jednym podobają się wychudzone kobiety, innym wręcz otyłe, podobnie jeżeli chodzi o masę mięśniową i wierz mi lub nie, ale znam naprawdę wielu mężczyzn, którzy uwielbiają kobiety, które wyglądają jakby 24h na dobę spędzały na siłowni. :-) Ja osobiście nie widzę w tym nic złego, bo każdy powinien żyć w zgodzie z własnym sumieniem i jeżeli chce wyglądać własnie tak to nie powinniśmy mu odbierać tego prawa. Rozumiem jednak co chciałeś przekazać - skłonności do przesady w byciu fit i faktycznie to jest problem. Wszystko wynika z tego, że ze wszystkich stron atakują nas obrazki wyidealizowanych, wysportowanych kobiet i pokazuje się je jako jedyny słuszny wzór. Przez to właśnie każda kobieta robi co może by choć w małym stopniu upodobnić się do niego. To faktycznie uważam za złe - bo nie robią tego dla siebie, a dla opinii innym i podporządkowania się pod innych. Jeżeli ktoś jednak naprawdę robi to dla swojego samopoczucia i ma ochotę mieć biceps trzy razy większy niż przeciętny to niech działa, ważne aby był spełniony i to jak wygląda to wyłącznie jego sprawa. Nam może się to podobać lub nie, ale nic więcej. :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Blog jest od tego, żeby pisać SWOIM zdaniem.

      Usuń
    2. Pewnie że tak, ile głów tyle opinii oraz tak, to jest właśnie moja opinia. Sprawa jest prosta, przykład po lewej stronie nie jest atrakcyjny dla mnie, chociaż nie sądzę bym znajdował się w mniejszości z tym poglądem. Zachęcam Panie do pytania się swoich chłopaków, kolegów, znajomych, czy model prezentowany po lewej można uznać za "atrakcyjny"

      Niemniej jednak niezmiernie się cieszę że wyłapałaś główny sens posta :)

      Usuń
    3. Dlatego też podkreśliłam to Alice, że dobrze, że napisał iż to jego zdanie, ponieważ nie ma co generalizować. ;-)
      Ogólnie to jak najbardziej zgadzam się z tym co było Twoim zamysłem Mikołaju. :-)

      Usuń
  5. Moim zdaniem nie ma prawdy oraz racji absolutnej , zostawmy każdemu wolność wyboru i nie podążajmy za dokładnym określonym kanonem piękna, jeśli komuś podoba się kaloryfer, bądź mięśnie to niech do tego dąży, najgorsze jest oceniać innych i mówić im jak mają żyć :) A czy to wygląda korzystnie czy nie , to sprawa indywidualna , ile osób tyle opinii kochana :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wiesz dla Ciebie jest to obleśne, ale są kobiety, którym się to podoba, które chcą być napakowane i jeśli czują się dobrze we własnej skórze to dlaczego mają tego nie robić? Przykład, który podałeś z maltretowaniem zwierząt był, wybacz, ale moim zdaniem głupi dlatego, że napakowane kobiety nie robią nikomu krzywdy, nikt przez to nie cierpi. One same również nie wyrządzają sobie krzywdy jeśli dieta i ćwiczenia są wprowadzane w życie z głową. Również uważam, że taka kobieta nie ma w sobie za grosz kobiecości, ale najważniejsze to, żeby czuć się dobrze we własnej skórze, żeby podobać się samemu sobie. Co do tego, że przez instagram i snapchat, a także blogi weszła moda na zdrowe odżywianie to z jednej strony dobrze, że ludzie widząc to chcą sami zadbać o siebie, o własne zdrowie, bo nie chodzi tu też tylko o sam wygląd, a to, że dostęp mają do tego wszyscy i nie każdy wie co to znaczy rozsądek to już tylko i wyłącznie ich sprawa i problem. Nie można obwiniać umięśnionych mężczyzn, że przez nich jakiś nastolatek zaczął brać jakieś świństwo by szybciej wyglądać jak jego ''idol'', każdy odpowiada za siebie.

    OdpowiedzUsuń
  7. Brakuję mi przecinków w tym poście :(
    Ale a propos treści to w zupełności się zgadzać. Kobieta to ma być kobieta, a nie obleśne mięśnie, które biją mnie po gałach, gdy tylko spojrzę w stronę takiej delikwentki. Lekki zarys nikogo nie zabije, ale bez przesady z tym wszystkim. To mnie absolutnie nie kręci. Nie wiem, jak można iśc aż w taką stronę. To ani nie wygląda ładnie, ani nie jest za grosz kobiece.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czy aby na pewno brakuję? Wydaję mi się że można by było naliczyć ich całkiem sporo :D

      Aczkolwiek nie ukrywam, że cieszę się iż pojawiła się jakaś pozytywna opinia pod tym postem (Tak dla odmiany). Sam z doświadczenia wiem, że kobietom przepakowani faceci również się nie podobają, a co dopiero przepakowane kobiety facetom? Co jak co, ale uważam że pewne wzorce powinny zostać zachowane, a odbieganie na siłę od swojej natury w zdecydowanej większości nie jest dobrym pomysłem.

      Chociaż, czemu nie? Jutro się pomaluję, zakładam pończochy, figi i biustonosz, skoro kobiety tak lubią czuć się męsko, to ja mam ochotę poczuć się kobieco, a co! Mam nadzieję że wszyscy wykażą się taka samą tolerancją i zrozumieniem jak powyżej, przy okazji dam się zgwałcić jakiemuś muzułmaninowi, jak szaleć to szaleć

      Usuń
    2. Akurat to nie błąd ;) Mi brakuje przecinków. A że jest ich wiele to już kompletnie nie ma znaczenia. Błąd polega na tym, że nie pisze się mi brakuję tylko mi brakuje. Literówka mi się wkradła.
      Chciałabym zobaczyć to naprawdę :D Skusisz się?:D

      Usuń
    3. Prawdę mówiąc, to w tym momencie nie mam już pojęcia czy chodzi o przecinki, czy za dużo czy za mało, czy też o kolejność stawiania wyrazów. A wracając do głównego wątku

      Dzisiaj miałaś okazje, byłem na mieście, kuszący i zgrabny niczym sarenka. Skopało mnie w sumie 30 facetów, ludzie krzyczeli coś o pedalstwie, kobiety śmiały się i wskazywały palcami. Krzyczały że jestem nienormalny, żałosny, i powinno się takich tępić. Nikogo nie obchodziły moje tłumaczenia, że ważne że ja się w tym dobrze czuję :((((

      Serce mi się raduję że są jeszcze ludzie w społeczeństwie, którzy wiedzą jak się prawidłowo zachować w określonych sytuacjach /Mikołaj

      Usuń
    4. Chodzi o to, że u Ciebie w tekście nie ma przecinków. A u mnie w komentarzu nie powinno być "ę" przy "brakuje", bo nie pisze się "mi brakuję" tylko "mi brakuje". Tyle:D
      Kurde... I taką okazję przegapić? Ech, nie wiem czy dzisiaj zasnę przez to wszystko!

      Usuń
  8. Osobiście uważam, że takie rzeźbienie na siłę brzucha i tych innych mięśni jest bardzo niezdrowe. Przez nadmiar mięśni, człowiek po protu się męczy, bo wiąże się to też z określonym przyrostem. Tak samo, jak nadwaga jest szkodliwa, tak samo szkodliwe jest kilkugodzinne pakowanie na siłce.

    INNA MYŚL [blog] | FILMIKI

    OdpowiedzUsuń
  9. Kontrowersyjny temat poruszyłeś, pewnie wielu osobom nie spodobają się Twoje spostrzeżenia na ten temat. Ja jednak jestem tego samego zdania co Ty. Kobieta powinna być kobieca, kusząca, a nie napakowana :D Jednak wielu osobom podoba się wyrzeźbiona sylwetka. Nie ma w tym nic złego :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystko powinno mieć umiar, złoty środek i zdrowy rozsądek. Oczywiście są dziewczyny które nagminnie promują zdrowy styl w odżywianiu i ćwiczeniach z tym że nieliczne z nich robi to na tyle dobrze że wygląda to ładnie. Niestety większość grubo przesadza. Smukła zgrabna sylwetka u kobiet jest piękna do momentu aż nie zahacza o kulturystykę. Tak samo jak nie podobają mi się napompowani faceci to podobnie gdy kobieta jest zbyt umięśniona też jest to niesmaczne....

    OdpowiedzUsuń
  11. Również jestem zwolenniczką lekkich treningów dla kobiet. Mięśnie odbierają kobiecosci -takie moje zdanie

    OdpowiedzUsuń
  12. Widzę, że wzbudziłeś opinie i dobrze. Ja ćwiczę, aby schudnąć. Nie dlatego, że jestem gruba. Bo nie jestem. Tylko mam na dużo kg i nie kłamie. Nie jestem typem kobiet, które są chude i gadają, że są grube. Oj nie, to już przesada. Ale każdy zauważył, że inni dużo ćwiczą i robią sobie masę. Więc było, że ja też tak chcę. dlaczego nie mogę być jak on czy ona. Ale czy podstawą tych wszystkich zmian nie powinno być to co lubię? I to, żeby być sobą? Ja jestem ruchliwą osobą, kocham wf. Ale mam problem z odżywianiem. Czy mam doprowadzać się do takiego stanu, że zamiast ćwiczyć na brzuch to będę ćwiczyć, aby mieć silne ręce. Ja tak to widzę.
    Pozdrawiam :)
    Mój blog-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  13. Lubię taki punk widzenia, bo wizja pakowania i "doklejania ciału kulek" (czyt.mięśni) nie wygląda dobrze. Kobieta powinna zadbać o siebie, ale nie do granic stania się kulturystką.

    OdpowiedzUsuń
  14. Mnie również nie podoba się jak dziewczyna pakuje dużo.. Dziewczyna powinna mieć ciałko, a nie mnóstwo mięśni co raczej psuje wygląd. Płaski brzuch jest ok, natomiast kaloryfer już mi się nie podoba ;)
    MÓJ BLOG - KLIK :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Podzielam Twoje zdanie w 100%! Mnie również nie podobają się umięśnieni ludzie - ani mężczyźni ani kobiety. Te wystające żyły, twarde i napięte ciało - mnie to obrzydza.
    Wysportowani mężczyźni z lekkim bicepsem i umięśnionym lekko brzuchem - tak. Szczupłe kobiety z płaskim brzuszkiem - tak. Ale nic poza tym :)
    Ale jak widzę komentarze - opinie są różne, ludzie mają inne gusta i niektórym jak widać podobają się takie mega umięśnione człowieki ;D
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. No bo we wszystkim należy zachować umiar. Bo co to za kobiety, przypominające swoim ciałem największych pakerów? Przecież to się facetom nie podoba, przynajmniej tak mi się wydaje. Jakiś mały zarys mięśni jest ładny (przynajmniej moim zdaniem), ale nic poza tym.
    Pozdrawiam ciepło (:

    OdpowiedzUsuń
  17. Zgadzam się w 100% :) Mi też nie podobają się takie osoby ;)


    http://mylifenata.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  18. Hm, ciekawy jest Twój punkt widzenia. Jak widać, jednemu się podoba, a drugiemu nie. Nie będę opiniował tych ludzi, gdyż nie chcę nikogo urazić, dlatego też powstrzymam się od komentarza :)
    Pozdrawia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za każdy komentarz który nie jest spamem oraz za każdą obserwację <3
Na pytania i komentarze odpowiadamy POD NASZYM POSTEM.