4/21/2016

Refleksyjnie o przyszłości/Karolina


Dziś naszły mnie różne przemyślenia na temat mojego życia i tego na jakim etapie teraz jestem. Jutro są wystawiane oceny i za tydzień kończę szkołę średnią. Za niecałe 2 tygodnie matura - niby najważniejszy egzamin w życiu, co jest kompletną bzdurą. Znam całe tuzin osób, które nie mają matury a radzą sobie bardzo dobrze. Być może tylko tak się pocieszam, bo nie wiem czy podołam z matematyką. Ścisłowiec ze mnie żadny.

Zaczyna do mnie docierać to, że dorosłość zbliża się małymi krokami. Jestem coraz bardziej odpowiedzialna za siebie, ale kompletnie nie wiem co chcę w życiu robić. Chciałabym mieć pracę która pozwoli mi się rozwijać, która będzie ciekawa, którą będę lubić. Najlepiej jakby była związana z turystyką, bo to jest chyba własnie to co mnie najbardziej kręci i jest dla mnie możliwe do zdobycia. Chcę podróżować, chcę odkrywać nowe miejsca. A przede wszystkim mam nadzieję, że uda mi się sprawić, że moje życie będzie szczęśliwe. Bo pamiętajmy, ze to tylko od nas zależy.

Dziś tak trochę refleksyjnie a propo zbliżającego się zakończenia. Na pewno za tydzień zrobię jeszcze jakieś mini podsumowanie całej mojej edukacji i napiszę co dokładnie o tym myślę. No i przede wszystkim  będą plany na najdłuższe wakacje w moim życiu!
Jednym z planów jest w końcu spełnienie mojego marzenia i pojechanie do jednego z moich 3 "must have" miast które muszę zobaczyć. Nie mogę się doczekać!


39 komentarzy:

  1. Moja koleżanka chciała iść do technikum turystycznego, ale widzi co się robi za dziadostwo na świecie i zrezygnowała. Dalej nie rozumiem 3-cio, 2-go gimnazjalistów, którzy idą na turystykę, chociaż wiedzą co się robi.
    Mój blog
    Mój kanał
    Zapraszam na Facebooka

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak to już jest,kończy się pewien etap w życiu :) Potem leci jak z górki, ja już jestem prawie 6 lat po technikum i mam męża i dziecko ( wtedy jeszcze nie myślałam że wszytko potoczy się tak szybko )

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie się boję tego co będzie za klika lat, ale trzymam się tego, że będzie dobrze:)

    racjonalny empiryk - klik

    OdpowiedzUsuń
  4. Od razu już teraz napiszę: powodzenia na maturze. I tak, masz rację. To totalna bzdura. Egzaminy na studiach, a nawet głupie wejściówki i zaliczenia są nieraz cięższe :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja jestem na etapie gimnazjum i sama nie wiem co z sobą zrobić. Słyszałam w szkole, że lepiej iść do technikum, bo masz od razu zawód. Masz praktyki i wiesz, co może cię dalej spotkać. Jednak moja siostra musi, że lepiej do liceum iść i później na studia, bo teraz liczy się wyższe wykształcenie. Tak naprawdę każdy kręci mi i już sama nie wiem, czego chcę. Chciałabym być trenerem (uwielbiam sport), coś związane z fotografią i przede wszystkim chciałabym zostać fotomodelką, ponieważ chcę zmienić kilka rzeczy w tym. Chcę, aby moje zdjęcia były inne. Taki mój osobisty pomysł. Wiem tylko, że nie chcę się spełniać w jednym zawodzie.
    Pozdrawiam :)
    Mój blog-KLIK

    OdpowiedzUsuń
  6. Matko, u Ciebie to i tak lekko refleksyjnie. Ja pamiętam jak zbliżał się etap zakończenia przygody z LO i tak szczerze to mi się lekko wyć chciało, bo człowiek jednak swoje tam przeżył. W sumie mogę nawet powiedzieć, że to całkiem fajny okres w moim życiu był i chętnie bym to powtórzyła. Potem jednak sobie pomyślę o tych godzinach lekcyjnych, pracach domowych i... no nie. Odwiedzić liceum bym mogła, ale do szkolnych ławek nie chcę wracać :D
    Mam nadzieję, że na zakońeczniu będzie wesoło! Najgorsze co może być w takich chwili to smęty, żale i wycieranie łez (no chyba, że chodzi o te radosne).

    OdpowiedzUsuń
  7. Trzymam kciuki za Twoją maturę. Oby Twoje plany wypaliły :)
    Mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja jestem po technikum turystycznnym najlepsze 4 lata jakie spędziłam w szkole średniej. A kierunek bardzo fajny :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Matura nie jest wyznacznikiem niczego... I o niczym tak naprawdę nie świadczy. Mimo wszystko trzymam za Ciebie kciuki! I wierzę, że sobie poradzisz

    OdpowiedzUsuń
  10. Turystyka to świetny pomysł o ile ma się głowę do nauki języków :) Jednak coś czuję, że Ty jesteś w tym świetna :) Podróże kochają chyba wszyscy.
    Nie zmarnuj tych wakacji :P Zamiast jednego miasta zwiedź wszystkie 3 :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Wiem z własnego doświadczenia, że właśnie po szkole średniej zaczyna się prawdziwe życie, ta dorosłość, którą tak bardzo chcemy :) chociaż teraz z perspektywy czasu technikum było najlepszym okresem w moim życiu, póki co! :)

    Turystyka to jeden z ciekawszych kierunków, także powodzenia, dasz sobie radę na pewno :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak ja dałam radę z matmą a jestem matematycznym baranem to i Ty dasz radę :*
    A od matury gorsze są sesje na studiach :) ale za to człowiek uczy się nie przejmować ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Najgorsze jest to, że wszystko tak pędzi do przodu, w dzisiejszych czasach szczególnie. Rzadko znajdzie się chwila, w której będziemy mogli wziąć oddech.
    Powodzenia na maturze ;)


    High Five? :)
    http://fridayp.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. Mam nadzieję, że Ci się uda :3.

    OdpowiedzUsuń
  15. Maturą nie ma się co przejmować - to tylko jeden z naprawdę ogromnej ilości egzaminów jakie czeka nas w życiu. Wiadomo, ma duże znaczenie bo faktycznie może zdecydować o tym co dalej, nie można jednak mówić, że zaważy na całej przyszłości. :-) Będę trzymać kciuki! Wszystkie wybory tak naprawdę dopiero przed Tobą i tylko się z tego cieszyć. :-)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak ci zazdroszczę, że kończysz już szkołę średnią. Powodzenia na maturze! Myślę, że z czasem będziesz wiedziała co takiego chcesz robić :) Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Kochana najważniejszy egzamin w życiu- To jest właśnie samo życie. Powiem ci tak ja też się zastanawiałam co chce robić po maturze i też szukałam idealnej pracy. Taką ciężko jest znaleźć. Bo zawsze jest coś co nie jest dobre. Tak jak w ludziach mają wady i zalety i idealne osoby nie istnieją. Podobnie jak praca zawsze coś się znajdzie na -. Kiedy ja po szkole szukałam pracy zawsze mnie śmieszyło najlepiej żeby to była osoba ucząca się (np student bo niższe ubezpieczeni płaci lub wcale... ) ale dyspozycyjna i z kilku letnim doświadczeniem :P to takie początki moje były w szukaniu pracy :) taki troszkę paradoks
    ( bo jeśli osoba się uczy to przecież do szkoły chodzić musi więc w 100% dyspozycja nie jest) Jak po szkole masz mieć kilka lat doświadczania :).

    Ale oczywiście o nic się nie martw zdasz na bank! i wierzę w Ciebie i w Mikołaja dacie radę!

    OdpowiedzUsuń
  18. Niby ten etap co się zaczyna jest fajny, ale trudny. Trzeba zmierzyć się z dorosłością :) życzę powodzenia :)
    Właśnie ja studiuje turystkę :) więc zapraszam na notkę. Sama nie wiem co chce robić w życiu :O ale jak coś to związane z turystyką ^^

    blog-kilk

    OdpowiedzUsuń
  19. Niby chcę już dorosnąć i stać się odpowiedzialną za siebie, ale z drugiej strony się boję;)

    OdpowiedzUsuń
  20. zapraszam do mnie gdzie do wylosowania słodycze - JapanCandyBox

    OdpowiedzUsuń
  21. Będę trzymać kciuki za maturę, chociaż moim zdaniem to też jest bzdura...

    http://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  22. Fakt, matura jest trudna, szczególnie z matematyki i języka polskiego :) Życzę powodzenia na maturze :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  23. Dodam na pocieszenie, że kiedyś też miałem stres na egzaminie zawodowym, szczególnie na egzaminie praktycznym, więc nie ma co się na zapas martwić :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  24. w tych czasach matura nie liczy się tak jak kiedyś - podobnie jak mgr przed nazwiskiem. Matura jest stresująca, ale to jak się mówi "matura to bzdura" tak naprawdę;p
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
  25. Matura nie jest straszna. Ale stres musi być. To naturalne. Heh.. Ja mam 23 lata i dalej nie mam pojęcia, co robić ze swoim życiem, w którym kierunku iść. :(

    OdpowiedzUsuń
  26. Matura to bzdura - potwierdzam :) Nie ma co się stresować :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Myślę, że nie jeden udowodnił, że bez matury da się żyć i wieść całkiem przyzwoite życie. Z drugiej zaś strony matura jest potrzebna tak naprawdę wtedy, kiedy chcemy kontynuować naukę na wyższej uczelni. I nic dziwnego, że niektórzy decydują się na przystąpienie do egzaminu dojrzałości, a inni po prostu sobie go odpuszczą. Ale osobiście uważam, że warto podejść i spróbować, bo nigdy nie wiadomo, jak to nasze życie się potoczy. Niby wychodzimy z założenia, że nam się nie przyda, ale z reguły jest tak, że życie nas potrafi zaskakiwać i nie wiadomo, co nas w tej przyszłości tak naprawdę czeka.
    A o wakacjach sama już myślę. W końcu to będą moje pierwsze, najdłuższe wakacje w życiu. Ale zanim w pełni będę w stanie myśleć o wakacjach i miejscach, które chciałabym zobaczyć, najpierw muszę przejść przez maturalny szał, żeby poczuć w końcu ulgę i mieć to wszystko już za sobą.

    Pozdrawiam serdecznie,
    Weronika

    96pln.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Na pewno będziesz szczęśliwa, cokolwiek byś nie robiła
    na pewno przynajmniej nie jedna rzecz na świecie da ci wielkie
    szczęście, tak wielkie, że wynagrodzi inne przykrości :)
    pozdrawiam cieplutko myszko :*
    ayuna-chan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  29. Ja mam taką fajną propozycje :D może byście napisali coś o pewności siebie ? :) : D D ... Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  30. Można powiedzieć, że matura to taki przełom w życiu człowieka - lepiej niż 18stka - działa na nas jaki zimny prysznic. Wydaje mi się, że to właśnie po maturze człowiek staje się dorosły, odpowiedzialny, jakoś mądrzejszy. Oczywiście nie jest to regułą, ale na pewno dla mnie matura była takim punktem przełomowym, który oddzielił 'beztroskie' zycie nastolatki od odpowiedzialnego życia dorosłej osoby.

    Pozdrawiam i życzę powodzenia! Dasz radę :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Dorosłość wcale nie jest taka zła :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Z matmą na pewno sobie poradzisz, grunt to pozytywne myślenie, powodzenia! :)

    http://crafty-zone.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Ja bardzo się cieszę że zaraz matury bo mam cały tydzień wolny jednak tobie współczuję bo pewnie s

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę ucięło mi komentarz :D miało być że Ty pewnie się stresujesz :)

      Truskaweczka

      Usuń
  34. Zazdroszczę najdłuższych wakacji! Ja niestety połowę straciłam na pracę, w której dostałam bardzo małe pieniądze, a była męcząca :<
    Zapraszam do mnie - KLIK :)

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja zdałam maturę, a dziś tyram w Anglii, co prawda nie na zmywaku, a i praca nie jest anjgorsza, ale to jest praca gdzie mogę spełnić się zawodowo. Ale za to wyjazd do Anglii pozwolił mi zwiedzić tyle pięknych miejsc, że w sumie same plusy. :) Pozdrawiam i miłego wykorzystania tych ostatnich, najdłuższych wakacji. Powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  36. Też mam takie myśli czasami, są chwile kiedy żałuję że inaczej nie postawiłem inną drogą nie ruszyłam w to dorosłe życie. Ja niestety nie podeszlam do matury ponieważ mój nauczycieli mnie nie dopuścił.

    OdpowiedzUsuń
  37. Też mam czasami chwile refleksji oraz zadumy, myślę że taki czas jest również bardzo ważny.
    Świetny macie blog, bardzo interesujący, obserwuję by mieć na bieżąco. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za każdy komentarz który nie jest spamem oraz za każdą obserwację <3
Na pytania i komentarze odpowiadamy POD NASZYM POSTEM.