1/21/2016

Przygotowania/Karolina


Impreza której podobno wszyscy nie mogą się doczekać. Czerwone podwiązki, czerwona bielizna, polonez, pijaństwo, seks w toaletach, utrata dziewictwa, niezapomniana zabawa. Jak jeszcze określa się studniówkę? Jest to na pewno wazny bal. Ale czasami mam wrażenie, że niektórzy zbyt powaznie do niego podchodzą, albo mają nie wiadomo jakie wymagania.

Moja studniówka będzie w tą sobotę. Jak trwają moje przygotowania do niej? Sukienkę zamówiłam już dawno i była ona chyba najmniejszym problemem. Koloru możecie się domyślać po krawacie Mikołaja (zdjęcie wyżej). Największym problemem były buty. Ja mam chyba jakieś nierówne nogi, ale w końcu znalazłam takie w których jest prawie idealnie. Rajstopy, podwiązka, biżuteria, torebka,alkohol...wszystko jest. Przede mną jeszcze zabiegi kosmetyczne, dziś paznokcie a w sobotę makijaż i fryzura. I kiedy juz tak wszystko czeka gotowe, to sama już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że wszystko się uda i wszyscy będziemy dobrze wspominać studniówkę.

Na pewno nie u mnie tylko trwa okres studniówkowy. Część z was już ma, niektórzy może mają też teraz, a jeszcze innych czeka to samo w tym lub następnym miesiącu. Ja życzę wam i sobie, żebysmy wszyscy bawili się tak, żeby na myśl o studniówce się śmiać, a nie spalać ze wstydu. Pamiętajcie, że alkohol jest dobry, ale z umiarem :)

38 komentarzy:

  1. Ja jeszcze studniówki nie miałam. Ten problem z kupowaniem sukienki i butów będzie mnie dotyczył za nie całe dwa lata. Życzę udanej zabawy! :)

    http://justdaaria.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne buty:D Ja mam studniówkę w przyszłym roku ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ładne buty :D Ja do studniówki mam jeszcze sporo czasu ^^ wy-stardoll.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. ja już po studniówce, ale chciałabym pójść jeszcze raz :*
    prusekd.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Moja studniówka dopiero za rok ^^
    Dobrej zabawy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja już po kilka lat po studniówce, ale pamiętam swoją bardzo dobrze :)

    Kochana poklikałabyś w linki w najnowszym poście :
    http://rzetelne-recenzje.blogspot.com/2016/01/nowosci-czyli-zamowienia-z.html
    Z góry dziękuję ;*

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam swoją w sobotę i rzeczywiście za dużo wymagałam... Jednak przetańczyłam całą noc i nie wyobrażałam sobie, że przyjdę z kimś innym, chociaż jedna sytuacja na początku mnie zdenerwowała. Mam nadzieję, że będzie jeszcze co najmniej jedna impreza klasowa. ;]

    OdpowiedzUsuń
  8. Jeju, kiedy to było! Ja chcę jeszcze raz :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja studniówkę już miałam, ale nawet o alkoholu nie pomyślałam szykując się na ten bal :D Według mnie szkoda byłoby się upić i zapomnieć jedyną taką imprezę w życiu :) Nie zapominając, że to wszystko jest nagrywane i niezbyt fajnie byłoby oglądać siebie spuchniętą od alkoholu i czerwoną jak burak :D Nie piję takich trunków zbyt często, zdecydowanie lepiej się bawię bez nich :)
    Udanej imprezy życzę i nie przesadzajcie z alkoholem :)

    OdpowiedzUsuń
  10. My niestety już po studniówce! Z chęcią poszłoby się jeszcze raz... Chociaż obie byłyśmy na dwóch:D Udanej zabawy kochana, taki bal ma się tylko raz w życiu!❤

    www.linailia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. O tak, to taka jedyna okazja w życiu. Szczególny wieczór. Nie można jednak zaprzeczyć, ze niektórzy mają wygórowane wymagania co do niej-nadal jest to licealna zabawa, wiec tez bez przesady. Miłej studniówki :)
    http://opowiastki--prawdziwe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. bylam ponad 10 lat temu;) bylo ok ale nie byla to najwazniejsza impreza dla mnie ;)ot tak zeby poprostu pojsc;)...tobie zycze powodzenia i udanej zabawy;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Sukienka różowa?
    Na swojej studniówce nie byłam, bo nie lubię takich imprez, a jak słyszałam opowieści koleżanek i kolegów z klasy, to tylko się upewniłam, że podjęłam jedyną słuszną decyzję.

    OdpowiedzUsuń
  14. A ja będąc w technikum nie miałam studniówki jako jedyna klasa od 15 lat która nie zrobiła balu ponieważ nie potrafiła sie dogadać, ale nie żałuję kiedy inni siedzieli w domu z mojej klasy bo nie potrafili zorganizować sie i ten jeden raz coś wspólnie zrobić ja Bawiłam sie na studniowce u mojego P
    A wam życzę udanej!

    OdpowiedzUsuń
  15. Udanej zabawy! U mnie studniówka dopiero za dwa lata i na dzień dzisiejszy się nie wybieram bo nie lubię takich imprez ale zobaczymy, jeszcze dużo czasu :)
    Kisiel truskawkowy

    OdpowiedzUsuń
  16. Moja studniówka dopiero za rok(jestem w 3 technikum).
    Niemniej jednak życzę udanej zabawy i uważaj z tym alkoholem :D

    mlwdragon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. No to kochana udanej zabawy ! :*

    www.patryczko.blogspot.com Dopiero zaczynam z moim blogiem lifestylowym , może mogłabyś poświećic chwile i wejść do mnie !
    Będzie mi bardzo miło ! Pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
  18. dobrej zabawy! ja w zawodówce nie będę miała studniówki... ciekawa jestem jaką będziesz miała fryzurę? :) właśnie przygotowuję post z inspiracjami na studniówkowe fryzury! :) może zdążę go wrzucić jeszcze dziś wieczorem, więc zapraszam jakbyś nie miała pomysłu jak się uczesać! :)
    pozdro!
    Mój blog - zapraszam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Moja studniówka będzie dopiero za parę lat.. A ja już się martwię co to będzie!
    Życzę Ci dobrej zabawy :)
    http://tuniemanicciekawego.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja idę na pierwszy bal w dorosłym życiu już za dwa tygodnie! Moja studniówka może okazać się klapą totalną, bo nie mam jeszcze połowy rzeczy, fryzjerka mnie wystawiła, polonez też kuleje. Mam nadzieję, że wszystkim wszystko się uda i zabawa będzie cudowna!

    OdpowiedzUsuń
  21. Mi jeszcze daleko do studniówki. Życzę miłej zabawy! :)
    Poszerzając horyzonty - Klik!

    OdpowiedzUsuń
  22. Mi do studniówki jeszcze 4 lata, więc jeszcze się nią nie martwie. :)

    http://magdalenblog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. Masz rację, niektórzy traktują 100dniówkę zbyt poważnie. Nie należałam do tej grupy, dlatego na balu w ogóle się nie pojawiłam :). Żyję i mam się super!

    OdpowiedzUsuń
  24. udanej zabawy :D ja jeszcze mam 2 lata.

    http://zyciepiszehistoriee.blogspot.com/

    Pozdrawiam Zuzia :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Problem przygotowań do studniówki będzie dotyczył mnie za 2 lata :)
    Mój blog :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Ach Studniówka..... rjciu kiedy to było ! Na pierwszej studniówce i mojej studniówce byłam 10 lat temu , a potem byłam na jeszcze dwóch :)Bawcie się dobrze ! Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  27. Miałam studniówkę w tamtą sobotę ,na pewno będzie to niezapomniana noc w moim życiu. Wszystko wyszło świetnie ,po mimo stresu związanego z polonezem i z tańcem z nauczycielami. Wszystko miałam przemyślane już wcześniej i bardzo się z tego cieszę bo odszedł problem z ubraniem ,jednak na koniec również zostawiłam sobie buty i torebkę .Trochę się nachodziłam ,żeby znaleźć naprawdę wygodne szpilki w rozsądnej cenie. Co do alkoholu to jednak większość ludzi nakupowała go bardzo dużo ,a nie chodzi o upicie się i zataczanie się później po między tańczącymi ale o symboliczne napicie się ze znajomymi z klasy :)
    Życzę Wam miłej zabawy :D
    Zapraszam do siebie :D http://zdobywacszczyty.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  28. Ja to nawet o studniówce nie myślałam ,bo huhu jeszcze długo i daleko ta studniówka ode mnie . Ale ja sobie spokojnie poczekam. Ale jednak o polonezie coś wiem. Chociaż nasza nauczycielka z 40 par zostawiła może jaikieś 20 ;D

    Mój Blog ♥

    OdpowiedzUsuń
  29. Studniówka to więcej przygotowań niż samej imprezy, ale to fajna zabawa. :-) Czesałam się na studniówkę 3h... ;d

    OdpowiedzUsuń
  30. Udanej zabawy!
    Moja studniówka nie wyglądała tak jak piszesz (seks w toaletach itd..). Był to po prostu cudowny wieczór, który przetańczyłam z chłopakiem <3
    Niebieska Izolda - KLIK

    OdpowiedzUsuń
  31. Moja studniówka była 3 lata temu i ja nie przykładam zbyt dużej wagi do tego typu momentów, ani nie wyczekuję, ani nie rozpamiętuję. Była fajna zabawa, ale nie nazwałabym tego jednym z ważniejszych dni w życiu. Czesałam i malowałam się sama, jedynie sukienka była szyta na zamówienie bo przy moim wzroście ciężko znaleźć faktycznie długą kieckę. No i nie było alkoholu, ponieważ nauczyciele bardzo rygorystycznie podeszli do tego tematu i byli skłonni latać z alkomatami po sali. :D
    Pozdrawiam,
    Geek of books&tvseries&films

    OdpowiedzUsuń
  32. Przygotowania do studniówki są piękne , ale masz racje niektórzy podchodzą do tego zbyt poważnie .:) Obserwujemy?:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy za każdy komentarz który nie jest spamem oraz za każdą obserwację <3
Na pytania i komentarze odpowiadamy POD NASZYM POSTEM.