Przez nasze życie przewija się pełno ludzi. Mieliśmy już pełno przyjaciół "na zawsze", 4 mężów i znajomych, którym już nawet nie mówi się "hej" na ulicy.
Rówieśnicy, starsi, młodsi, bliscy...jedni są na chwilę w naszym zyciu, z innymi łączą nas tylko więzy krwi, o kolejnych zapominamy gdy zaczynamy nowy etap w życiu albo oni zapominają o nas.
Ale są ludzie, którzy zawsze pamiętają. Pamiętają o tym ile łyżeczek cukru wsypujesz do herbaty, że kawa to tylko taka do połowy z mlekiem, wiedzą kiedy masz "te dni" i lepiej uważać, pamiętają o każdym ważnym spotkaniu, o tym, że nie cierpisz zielonego, krwi i pająków. Wiedzą jak poprawić humor. Wiedzą, że twoje ulubiony lody to te śmietankowo-waniliowe, a za karmelem nie przepadasz. Pamiętają i wiedza o tych wszystkich pierdołach.
Doceń tych ludzi. Chłopaka, przyjaciółkę, mamę/tatę, tę osobę. Bo pewnego dnia z różnych powodów może jej zabraknąć, związki się rozpadają, przyjaźnie kończą. Małostkowe rzeczy o których wiedziała tamta osoba, będziesz musiała tłumaczyć nowej osobie. Nie nosisz tej bluzki bo jest zielona, a nienawidzisz zielonego, nie chcesz tej kawy bo jest zdecydowanie za mało mleczna i w dodatku karmelowa. I mimowolnie pomyślisz "on/ona pamiętał/a" i to będzie dobijające.
Tam sie wkradł błąd chyba 'twoje ulubiony lody' :) taki trochę dołujący post ale jednak prawdziwy, sama wiem że powinnam docenić to co mam a jednak nie mogę się zmienić i bardziej to doceniać
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam w życiu takiej osoby, więc nie wiem jak to jest ale zawsze starałam się docenić każdego przyjaciela w moim życiu.
OdpowiedzUsuńO Jezu skąd ci się wzięło na tak sentymentalny tekst?;) Ogólnie bardzo piękny i się nawet wzruszyłam ;P No i niestety masz rację. W moim życiu ogromnym autorytetem i osobą, taką o której mówisz jest moja mama, za co bardzo ją szanuję;)
OdpowiedzUsuńPost idealny na dzisiejszą pogodę - dobijający odrobinę, ale mega prawdziwy :) Ile ja już miałam takich przyjaciół, którzy na ulicy nawet cześć nie powiedzą głupiego.. :/
OdpowiedzUsuńSmutne ale prawdziwe. Wielu docenia ale kiedy jest już za późno ;)
OdpowiedzUsuńCała prawda. Przez nasze życie przewija się wiele ludzi i nie wszyscy zostają w nim na zawsze. Część relacji po prostu się kończy, a my nawet nie umiemy docenić tego, że kogoś mamy.
OdpowiedzUsuńzostaliście przeze mnie nominowani :)
OdpowiedzUsuńhttp://patsonblog.blogspot.com/2016/08/liebster-blog-award.html?m=1
Mam nadzieję ,że z przyjemnością odpowiecie na pytania :)
Dobrze, że przypominasz o takich rzeczach :) W brew pozorom umyka nam, że pewne osoby są dla nas ważne i zaczynamy je traktować powierzchownie... Bardzo sympatyczny post i z głębokim przesłaniem :)
OdpowiedzUsuńU mnie "problem" jest taki,że"znajomi"nie chca wiedzieć o mnie tak podstawowych informacji. Nawet jeśli juz wiedzą,to nie pamiętają.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Jesteś niesamowicie mądrą dziewczyną :)
OdpowiedzUsuńTakich ludzi, którzy zawsze o kimś pamiętają, mają chwilę, żeby porozmawiać nawet jak są zagonieni przez pracę jest garstka, a szkoda. Ale tak to już jest w tym życiu..
OdpowiedzUsuńSmutne dzisiaj są, a jutro ich nie ma :(
OdpowiedzUsuńmeegstyle.blogspot.com
Prawda. Należy zadbać o takie osoby, bo pewnego dnia może ich zabraknąć.
OdpowiedzUsuńINNA MYŚL [blog]
Bardzo mądry post, sama zawiodłam się na wielu osobach, które kiedyś nazywałam przyjaciółmi..
OdpowiedzUsuńkiedy czytam takie posty aż mi się robi przykro myślać jak dobrze to znam i jak to często zaniedbuje..
OdpowiedzUsuńDopiero zaczynam,kazda opinia jest dla mnie ważna, zaprasza na MÓJ BLOG
Przyznam, że mam naprawdę wspaniałą dwójkę przyjaciół, czasem się kłócimy, czasem mamy ochotę się pozabijać, ale generalnie jesteśmy na dobre i złe. Niestety wiem również co to znaczy kogoś stracić, bo ostatnio zerwała się znajomość z moim przyjacielem niemalże od kołyski i ciężko się z tym pogodzić, bo nikt nie znał mnie tak jak on :(
OdpowiedzUsuńUważam jednak, że tacy ZNAJOMI w życiu też są ważni. O przyjaźń trzeba dbać i ją pielęgnować - nie powiem, że tego nie lubię, lecz czasem luźne związki - "tylko po to by se pogadać" są potrzebne dla równowagi ^^
Pozdrawiam
VIOLET END
Tekst bardzo prawdziwy :) Myślę, że nie tylko powinniśmy docenić naszych chłopaków, przyjaciół i rodziny, ale także może nie odwzajemnić, ale również postarać się pamiętać o tym ile łyżeczek cukru wsypują do herbaty lub ile mleka potrzebują do kawy. Również powinniśmy o nich pamiętać, nie tylko to docenić. Warto im to pokazać, że dla nas także sa ważni :) I lepiej nie szukać ani nie probować tracić tych osób, bo nauczenie innych, że nie lubisz zielonego to mega trudne :DD
OdpowiedzUsuńBuziaki xx ZYCIEDLAPASJI.BLOGSPOT.COM-klikaaaj:D
Świetny post. Mam nadzieję, że otworzy oczy wielu osobom.
OdpowiedzUsuńhttp://malachowskaadrianna.blogspot.com/
Tacy ludzie to naprawdę prawdziwy skarb ♥
OdpowiedzUsuńhttps://roseaud.blogspot.com/
Aż się rozpłakałam, bo .... przyjaźń na odległość choć najpiękniejsza, bywa też bardzo trudna, ale to oni .. w liczbie wspaniałych trzech ludzików pamiętają zawsze i o wszystkim i nigdy przenigdy nie zawodzą :)
OdpowiedzUsuńhttp://zatrzymacchwileulotne.blog.pl/
dokładnie :) są ludzie, na których można liczyć, musimy to doceniać. teraz odczuwam wręcz pewien dyskomfort na myśl, że ktoś nowy miałby poznawać takie intymne szczegóły mojego życia jak np. ilość cukru, który sypię do herbaty :D
OdpowiedzUsuńHm, fajnie, jak są jeszcze tacy ludzie, którzy pamiętają o kimś :) Choć mało jest takich osób. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńtak to jest, jak się jeden do drugiego przywiąże, a potem pamięta nawet datę urodzin jego ciotki ze strony ojca matki syna córki. ale to jest właśnie magiczne! :)
OdpowiedzUsuńTo prawda... po kilku latach niektórzy nawet "hej" nie potrafią powiedzieć... W pewnym momencie życia uznałam, że koniec. Nie chce mieć przyjaciół, chce zostać sama i mieć tylko i wyłącznie znajomych. I w ten oto sposób, po pewnym czasie poznałam chłopaka, na którego mogę zawsze liczyć i mam kilku bliskich znajomych, którzy zawsze są szczerzy w stosunku do mnie.
OdpowiedzUsuńMam takich przyjaciół, którzy wiedzą o mnie wszystko i o których ja wiem wszystko, tak naprawdę są ze mną od zawsze i wiem, że muszę doceniać każdy dzień spędzony z nimi jakby kolejnego miało nie być z różnych przyczyn :). Mądrze napisany post.
OdpowiedzUsuńpozytywnarealistka.blogspot(klik)
Zgadzam się z tym, że powinniśmy doceniać tych, którzy zwracają uwagę na nasze upodobania, chociaż już nie o same upodobania chodzi. Powinniśmy doceniać tych, którzy po prostu przy nas są, bo tak, jak mówisz: niektóre znajomości czy przyjaźnie po prostu się kończą i zapominamy o sobie. Ale jeśli już trafimy na właściwych ludzi, to powinniśmy ich docenić i robić wszystko, żeby zatrzymać ich przy sobie. Ja osobiście się cieszę, że w końcu udało mi się trafić na takich ludzi. Jestem szczęśliwa, że mam u swojego boku kogoś właśnie takiego. Kogoś, kogo będzie obchodziło to, że nie cierpię kawy albo mam fioła na punkcie porządków i nie lubię, kiedy coś leży albo stoi krzywo. To niby takie małostkowe rzeczy, które tak naprawdę nie powinny mieć znaczenia, a jednak dają dużo radości, kiedy masz świadomość, że ktoś o tym wszystkim pamięta na każdym kroku, kiedy znajduje się w twoim towarzystwie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie,
Weronika
96pln.blogspot.com
Zgadzam się z tym. Miałam mnóstwo takich "przyjaciół na zawsze" a teraz nawet już mi nie mówią zwykłego hej na ulicy... Powinniśmy doceniać ludzi którzy o nas nie zapomną i będą zawsze przy nas, to są prawdziwi przyjaciele! :D
OdpowiedzUsuńMądrze napisany post ;)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;) Mój blog
Owszem są takie osoby, które o wszystkim pamiętają. Ale są również takie, które pomimo tego, że są blisko, to często zapominają o tym czego lubimy, a czego nie. Takim przykładem jest mama mojego chłopaka, która często zapomina, że on np. nie lubi białego sera; albo mama mojej koleżanki, która na walentynki przysłała jej pudełko pączków, zapominając, że ta ich nie znosi.
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
Tacy ludzie to rzadkość, dlatego trzeba ich mocno doceniać!
OdpowiedzUsuńDobrze napisane, ja sama kiedyś pisalam o docenianiu drugiej osoby.
OdpowiedzUsuń