10/30/2015
Święto Zmarłych /K&M
Święto Zmarłych to jeden z tych dni w roku, kiedy możemy całkowicie razem z rodziną oddać się wspominaniu naszych zmarłych bliskich. Większość z nas idzie wtedy do kościoła, na cmentarz, zapala znicz i odmawia modlitwę. Możliwe jest również występowanie kontemplacji nad kwestią życia i śmierci i wartością obydwu. A jak my spędzamy ten dzień i co o nim myślimy?
Karolina: Moim zdaniem to święto jest potrzebne, ale nie wszyscy widzą jego sens. To nie jest parada, to ma być uczczenie pamięci naszych bliskich, takie ich specjalne święto gdzie liczą się oni i tylko oni. Żebyśmy zostawili w domu komórki, poszli na cmentarz i pomodlili się albo po prostu porozmawiali. Wspominajmy w ten dzień dobre chwile z osobami których już nie ma. Należy im się.
Lubię to święto. Jest nasiąknięte melancholią, zadumą a to wszystko idealnie komponuje się w jesienny klimat. A pójdźcie wieczorem na cmentarz, widok palących się zniczy jest przepiękny, zapiera dech w piersiach, ja nigdy nie mogę się napatrzeć. To tak jakby oni wszyscy dziękowali nam za pamięć. W żadne inne dni cmentarz tak nie jaśnieje. Tak wiem, możecie po prostu powiedzieć że to dlatego bo w ten dzień po prostu wszyscy kupują znicze. Ale ja wolę myśleć inaczej. I wtedy jakoś tak zapomina się o tym, że niektórzy obchodzą "bo wypada".
Mikołaj: Z kilku powodów nie przepadam za tym świętem, ale głównym z nich według mnie jest hipokryzja i totalne minięcie się z celem i przesłaniem jakie miało ono nieść. Odnoszę wrażenie, że większość osób przypomina sobie o swoich zmarłych tylko ten jeden raz w roku. Nie czuję się, że Ci ludzie faktycznie przychodzą bo chcą, tylko dlatego że tak wypada. Przecież każdy inny dzień w roku byłby do tego dobry, bo to co jest najważniejsze, to pamięć i szacunek do naszych bliskich. Nie widzę żadnego powodu, by ten jeden dzień miał być w jakikolwiek sposób ważniejszy od innych, kiedy udajemy się na groby.
Zamiast tego, na cmentarzach spotykamy pokaz mody i prestiżu. To co się wtedy liczy, to pokazać jakie piękne futro kupiło się na nadchodząca zimę, zapalić jak największy znicz (Oczywiście w kształcie serca, przecież to największy wyraz miłości w kierunku naszych zmarłych) oraz grób tak czysty i nieskazitelny żeby każdy mógł się w nim przy okazji przejrzeć. Potem już tylko zmówić modlitwę i voilà! Odbębnione, można już wracać do domu i zapomnieć na kolejny rok. A gdzie w tym wszystkim miejsce dla tych co odeszli? Oczywiście, jak zwykle nie tyczy się to wszystkich, rozumiem również, że niektórzy nie mają czasu, są zabiegani, i ten dzień jest im faktycznie potrzebny. Szkoda tylko, że sprowadza się do bezmyślnego robienia tego, czego nas kiedyś nauczono.
Jedyne co lubię tak naprawdę odnośnie tego dnia, to cmentarze nocą wypełnione palącymi się zniczami. Możliwe, że i w tym roku udam się podziwiać to wspaniałe zjawisko.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Ja lubię te święto :)
OdpowiedzUsuńJa święto zmarłych co roku obchodzę tak samo i jest to taki dzień, gdzie komputer i przyjaciele się nie liczą a cały dzień poświęcam rodzinie i tak dalej ;] Fajnie tak kilka razy w roku wziąć głęboki oddech i spędzić czas jak za dawnych lat ;3
OdpowiedzUsuń/Agrafka
you-always-be.blogspot.com
Ja tam lubię Wszystkich Świętych, chociaż nie rozumiem wielu rzeczy... Dlaczego ludzie przypominają sobie o swoich zmarłych raz w roku, dlaczego prześcigają się, kto postawi większy znicz i droższą wiązankę, dlaczego ludzie są smutni tego dnia, chociaż jak sama nazwa wskazuje, jest to wspomnienie Świętych, czyli tych, którzy są już w raju, a więc są szczęśliwi (ja jestem niewierzący, jakby co). Za to Dzień Zaduszny jest tak naprawdę świętem zmarłych i trochę tego nie rozumiem, że chodzi się na te cmentarze nie w ten dzień, tak naprawdę :P Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńindywidualnyobserwator.blogspot.com
W Meksyku też czczą pamięć zmarłych. A że na wesoło? Bardzo dobrze. Który zmarły chciałby, aby przez jego odejście cierpieli kochani bliscy? :)
OdpowiedzUsuńDla mnie jest istotne, bo inaczej ciężko zmusić się do pójścia na groby :/
OdpowiedzUsuńolusiek-blog.blogspot.com- klik!
Konkurs z okazji 2 urodzin bloga- klik!
Zawsze wieczorem idę drugi raz na cmentarz podziwiać palące się znicze. Myśle podobnie jak Ty Mikołaj ale rewia mody była jest i będzie. Tacy są ludzie i nikt i nic tego nie zmieni. A szkoda. Fascynuje mnie u Niemców że tam są tylko tablice pamięci a nie targi pomników. Ale skoro są targi mody, targi pogrzebowe i targi rozwodowe to czego można się spodziewać....
OdpowiedzUsuńJakiś rewii mody w kościele czy na cmentarzu pojąć nie mogę...Ja nie nawiedzę spędowisk więc nie pcham się w tym okresie na cmentarz.
OdpowiedzUsuńzgadzam się z Karoliną ;)
OdpowiedzUsuńhealthybeautylifestyle
Święto zmarłych jest ważne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam http://nataliaxxxsmile.blogspot.com/
Też lubię widok cmentarzy nocą. :)
OdpowiedzUsuńhttp://justdaaria.blogspot.com/
Ja lubię te święto (:
OdpowiedzUsuńfashion--twins.blogspot.com
Może wspólna obserwacja?
Dla mnie to święto jest bardzo potrzebne bo niestety my też kiedyś zakończymy swój żywo i chcielibyśmy by ktoś o nas pamiętał odwiedzał nasze groby :)
OdpowiedzUsuńJeśli macie ochote poczytać początkujący blog o przyjaciółkach to serdecznie zapraszam http://jukamat.blogspot.com/
Według mnie każdy przeżywa to święto w inny sposób, jedni lubią pojechać na cmentarz, a drudzy spędzają ten czas w ciszy w czterech ścianach swojego domu.Jestem zwolenniczką tej drugiej opcji. Wolę posiedzieć, podumać i wspominać moich bliskich, ale nie ten jeden raz w roku, w przy każdej wolnej chwili, nie jest dołujące, wspominam raczej te dobre czasy, miłe rzeczy, które razem robiliśmy. Jest mi wstyd za osoby które jeżdżą na cmentarz raz w roku bo tak wypada.
OdpowiedzUsuńJa osobiście nie lubię święta zmarłych, źle mi się kojarzy. Jednak bardzo lubię widok żarzących się zniczy wieczorem. Warto pamiętać o bliskich zmarłych.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie i do klikania w linki Romwe! :) *TUTAJ*
bardzo mądrze i dojrzale ujęte.
OdpowiedzUsuńbuziaki, Monia
Zgadzam się z Mikołajem. To trochę smutne, że niektórzy przypominają sobie o zmarłych tylko w takie dni :/
OdpowiedzUsuńdariaa-daaria.blogspot.com
Bardzo dobrze napisane, teraz na cmentarzach więcej rewii mody niż zadumy nad zmarłymi... Bardzo fajny blog Obserwuję i zapraszam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńZ tego święta to ja tylko lubię zapach płonących zniczy. Reszta jest mi obojętna.
OdpowiedzUsuńTo smutne, że wszyscy pamiętają o zmarłych tylko raz w roku..
OdpowiedzUsuńKLIK-BLOG
dokładnie! A gdzie miłość do bliźnich? To przykre...
Usuńjestem bardzo zaskoczona ale tak pozytywnie. Pierwszy raz spotkalam się z taką formą pisania bloga co nie jest złe, podoba mi się pokazanie w jednym poście dwóch opinii.
OdpowiedzUsuńagness-blog.blogspot.com
dziękujemy :)
UsuńTo fakt, jak tylko wchodzę na cmentarz i widzę rewie mody, to krew mnie zalewa. Jednak najbardziej zabawne są te kobiety w szpilkach grzęznące niemalże po kostki w błocie. Byłam kiedyś świadkiem, gdy jakaś baba (bo kobietą jej nie nazwę) zaczęła wyśmiewać się z pewnej schorowanej babuleńki, że ta zapaliła na grobie tylko jedną malutką świeczkę. W tym momencie ja z moimi rodzicami i kilkoro innych ludzi, którzy mieli nieszczęście przebywać obok tej niewychowanej osobniczki postawiliśmy znicze, lub kwiaty na grobie tej babci, która ze łzami w oczach nam dziękowała, a tamta już się nie odezwała.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o cmentarz nocą to w Szczecinie mamy jeden z największych na świecie i zawsze we Wszystkich Świętych chodzimy w nocy żeby popatrzeć na znicze :)
Pozdrawiam i zapraszam :)
shinyygirl.blogspot.com
smutna historia. Ludzie potrafia być naprawdę podli.
UsuńZgadzam się tutaj z Mikołajem w 100%
OdpowiedzUsuńZapraszam :)
Gabrielle-> Nowy post!
Bardzo lubię chodzić wieczorem na cmentarz, gdy wszystkie światełka są zapalone, jest taki niezwykły klimat.
OdpowiedzUsuńZAPRASZAM NA KONKURS, DO WYGRANIA 120$ NA ZAKUPY!
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
To przykre, że niektórzy pamiętają o zmarłych tylko 1 listopada ;/
OdpowiedzUsuńMój Blog - klik!
Mnie denerwuje to, że z każdego święta korporacje robią komercyjną szopkę. Dlatego nie lubię żadnego święta. Dawno temu tata nauczył mnie, że co najmniej raz na nową porę roku (pomijając zimę) trzeba odwiedzić cmentarz. Mimo, że nie znałam nawet większości moich dziadków, to trzeba pamiętać o swoich korzeniach. We Wszystkich Świętych zazwyczaj w mojej rodzinie nie ma "gorączki zniczy". Bo po co się przepychać przez pół miasta. Nie lepiej pójść wtedy kiedy my sami mamy taką potrzebę?
OdpowiedzUsuńPozdro.
http://dziennikidestiny.blogspot.com/
Uwielbiam widok palących się zniczy. Jest wręcz cudowny i taki... miły dla oka? O ile tak to mogę ująć.
OdpowiedzUsuńOj, coraz częściej widzę rywalizację o jak najładniej ozdobiony grób. Ludzie kupują najdroższe, najpiękniejsze i największe wiązanki, znicze itd. Dla mnie jest to kompletnie bezsensowne. Tutaj głównie liczy się gest, pamięć i chwila ciszy.
INNA MYŚL [blog] | MÓJ KANAŁ NA YOUTUBE
Widok palących się zniczy jest cudowny, Co do całego dnia. Według mnie o zmarłych powinniśmy pamiętać cały rok, a nie tylko jednego dnia. :)
OdpowiedzUsuńBliżej mi do opinii Mikołaja, też nie przepadam za tym Świętem, bo uważam, że o zmarłych powinniśmy pamiętać cały rok, z drugiej strony lubię jednak pójść na cmentarz w ten dzień, szczególnie wieczorem.
OdpowiedzUsuńMonyikaFashion >klik<
bardzo fajnie napisane, co do opinii Mikołaja niestety wydaje mi się, że 70% populacji właśnie tak podchodzi do tego Święta....
OdpowiedzUsuńzapraszamy w wolnej chwili :)
Ja myślę, że to bardzo dobre i potrzebne święto, ale coraz bardziej zapomina się o głównej idei, która za nim płynie. Bo teraz to wszystko wygląda tak, że czatuje się na najlepsze okazję, aby nie przepłacić za znicz, potem podjeżdża się na cmentarz wypucowanym samochodem, w najlepszych ubraniach, by po chwili dyskutować z papierosem w ustach nad grobem o tym i o owym, zastanawiając się przy okazji, który znicz jest od kogo i gdzie ten swój postawić, żeby ładnie wyglądał. Trochę hipokryzji w tym wszystkim widać, bo zanim skupić się na tym, co ważne, skupiamy się na nic nieznaczących rzeczach. Takie uroki tego wieku.
OdpowiedzUsuńJa ze swojej strony jeszcze dodam, że nie lubię cmentarzy. Przygnębiają mnie one i nigdy nie wiem co tak naprawdę powinnam zrobić stojąc już nad tym grobem. Nie wiem. A ta niewiedza strasznie mi dokucza.
Pozdrawiam serdecznie
http://somethingdiffernet-imagine.blogspot.com/
Ja także za tym Świętem nie przepadam, ale widok palących się zniczy wieczorem jest niesamowity.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :D
http://angel900.blogspot.com/
U mnie w tym roku całe szczęście nie było rewii mody. :P
OdpowiedzUsuńmnie święto denerwuje, ponieważ jest cholernie sztuczne - rewia mody, zapalanie zniczy za niewiadomo jakie pieniądze. masakra.
OdpowiedzUsuńSandicious
To prawda, że zrobiło się z tego takie trochę święto na pokaz. Ale chyba wszystkie święta już takie są.
OdpowiedzUsuńMnie tylko denerwuje mnóstwo zdjęć na snapchacie z cmentarzy ;)
OdpowiedzUsuńU mnie nigdy nie było żadnej rewii mody, jak najlepszego ustawiania zniczy, kupowania jak najlepszych ozdób czy innych tego typu rzeczy. Nie widziałam też tego u innych, także współczuję wszystkim, którzy tak mają. Ja idę na cmentarze pomodlić się, powspominać zmarłych, przypomnieć sobie o dawnej osobie, porozmyślać. Uwielbiam tą melancholię, zadumę i tak jak Wy znicze płonące w ciemności. O zmarłych pamiętam nie tylko w to święto, ale też w inne dni w roku i na groby chodzę nie tylko wtedy. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, sama osobiście mam inne podejście do tego święta, nikt nie modli sie każdy obgaduje osobę przechodzącą obok. Atmmosfera robi się wtedy gdy sama bądź z najbliższą osobą idziemy tam, i rozmawiamy o osobie która nie żyje bądź w ciszy się modlimy ;)
OdpowiedzUsuńKONKURS NA BLOGU, ZAPRASZAM
Kinga Dobrowolska–blog. Pozdrawiam gorąco ♡
Zgadzam się, z Twoim chłopakiem, że od kilku lat "wszystkich Świętych " jest dniem pokazania kto lepiej wygląda, kto ma lepszą fryzurę, albo kiecke. jest to odbebnie tego.dnia i na kolejny cmentarz.. / Oczamiinnychludzi
OdpowiedzUsuńWkurzają mnie takie osoby które stroją sie bóg wie jak na cmentarz a przecież nie oto w tym chodzi..
OdpowiedzUsuńmichalzlifestyleandfashion.blogspot.com
Z racji że głównie na cmentarz chodzi się 1 listopada to warto zaznaczyć że jest to Święto Wszystkich Świętych, czyli święto radosne. Ja w tym dniu idę na Mszę Świętą, a wieczorem na cmentarz, żeby odwiedzić groby bliskich mi osób i na chwilę się zadumać, pomodlić i ucieszyć się ze już im jest pewnie lepiej. Poza tym uwielbiam wieczorny widok cmentarzy w listopadzie.
OdpowiedzUsuń