Ile znacie związków, które rozpadły się bo po prostu się wypaliły? Nie przez kłótnie, zdradę, nie dogadywanie się, tylko dlatego, że dopadła je nuda, rutyna, monotonia. My znamy parę takich przykładów.
Co więc poradzić kiedy czujecie, że obydwoje z partnerem zaczynacie się sobą nudzić? Spotykacie się, a po jakiejś godzinie czujecie, że wypaliliście wszystkie tematy, nie macie czym się zająć (Nawet sobą) i czujecie, że lepiej byście się czuli gdyby wasza druga połówka po prostu wyszła. Cóż, nie warto od razu się poddawać. Jeżeli nadal coś do siebie czujecie, to ratujcie ten związek. Jak to mówią... nawet mała iskra może rozbudzić na nowo ogień. My mamy dla was krótko w punktach mini-poradnik.
1. Czułość
Jest jedną z najważniejszych cech w związku, więc zacznijcie od niej. Okazujcie ją sobie nie tylko na powitanie i pożegnanie. Trzymajcie się za rękę w autobusie, na spacerze, robiąc codzienne czynności pocałujcie się od czasu do czasu. Wiadomo, w miejscach publicznych nie powinno się przesadzać z tą słodkością, ale nie powinno się też jej całkowicie wyeliminować.
Za to w domu nie hamujcie się. Namiętny pocałunek potrafi rozgrzać nawet najzimniejszą i najnudniejsza atmosferę.
2. Rozmawiajcie
O wszystkim. Nie tylko o tym co was spotkało w szkole/pracy/domu. Poruszajcie te tematy o których nie chcecie rozmawiać z przyjaciółmi czy znajomymi. W końcu to waszej drugiej połówce ufacie najbardziej i wiecie, że możecie powiedzieć jej wszystko, no nie? Nie muszą to być poważne tematy, możecie razem wygłupiać się, śmiać się z różnych rzeczy. Bądźcie sobą.
3. Oglądajcie/gotujcie/czytajcie
Zacznijcie oglądać razem jakiś serial. Jak nie będziecie mogli sie spotkać, a będziecie ciekawi co dalej to po prostu oglądajcie go wspólnie na Skypie. A jak nie lubicie serialów to obejrzyjcie film. Jeżeli jednak nie lubicie bezczynnie leżeć to zróbcie coś aktywnego. Pogotujcie. Jest przy tym duużo zabawy, a kosztuje się tego jeszcze lepiej, bo to było robione przez was obu.
Książka też jest dobrą opcją. Czytacie to samo - wymieniacie się opiniami, dyskutujecie.
4. Po prostu milczcie
To potrafi nie być nudne! Rok temu jesień spędziliśmy w 3/4 przypadkach śpiąc lub leżąc koło siebie i prawie w ogóle się nie odzywając. Czasami taki dzień kompletnego relaksu był idealnym rozpoczęciem tygodnia.
No i wiadomo....nie do wszystkiego potrzeba słów :)
Jeżeli dalej uważasz, że twój partner cię nudzi, to śmiemy twierdzić, że coś z wami nie tak. Wtedy najlepszą decyzją będzie się po prostu rozstać. Po prostu nie czujecie się ze sobą dobrze. Bo związek który sobie ufa, potrafi się razem bawić nigdy się sobą nie znudzi. To tak jak z twoja najlepszą przyjaciółką/przyjacielem - możecie robić wszystko.
Ja jeszcze nie mam takich problemów, ale z pewnością z rad skorzystam, jeśli znajdę tego swojego jedynego księcia i zakradnie się do naszego związku nuda ;>
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, nuda często wkrada się do związków, ale jak widać można się tego pozbyć w fajny sposób ;]
/Agrafka
NASZ BLOG - KLIK
Mój partner na szczęście mnie nie nudzi :)
OdpowiedzUsuńJuż zapisuję to sobie ☺
OdpowiedzUsuńhealthybeautylifestyle
Coś w tym jest ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wasze notki na temat relacji damsko-męskich <3
OdpowiedzUsuńU nas był kryzys ostatnio ale wystarczyła zwyczajna rozmowa :)
Ps. Chciałabym zobaczyć tutaj notkę (odpowiednio wcześnie!!)Co proponujecie na prezent mikołajkowy dla CHŁOPAKA. Bo mam z tym ogromny problem... :(
to chyba trzeba wykorzystać Mikołaja :D/K
UsuńOczywiście :D
UsuńNa pewno rady kiedyś się przydadzą ;)
OdpowiedzUsuńJak miałam chłopaka to bardzo lubialam z nim gotować! :D Mega zabawa :)
OdpowiedzUsuńBlog z bajkowymi i fantasy sesjami zdjeciowymi.
Nowa sesja zdjeciowa juz wkrótce na blogu.
http://moooneykills.blogspot.com/
Świetna notka, w ogóle cały pomysł bloga i jego realizacja jest świetna!
OdpowiedzUsuńZapraszam także do mnie ;)
dobre podejście do tematu :)
OdpowiedzUsuńOj ja o takich parach niestety również też już słyszałam :/ Najbardziej chyba jestem za punktem drugim :) chociaż czwarty też mi odpowiada, a przy trzecim może być sporo frajdy! Jeśli dwie osoby naprawdę coś do siebie czują to jest tyle sposobów, aby związek nie stał się nudny i udowodniliście to, tym postem :)
OdpowiedzUsuńArleta!
Wasze notki same zachęcają do czytania. Kolejny świetny post, na szczęście jeszcze nie mam takich problemów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Szwajjka
Trafne rady i fajny post ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
My z mężem się nie nudzimy. Staramy sobie urozmaicać codzienne dni :)
OdpowiedzUsuńJa z moim chłopakiem rozmawiam o wszystkim a przede wszystkim dużo się śmiejemy:)
OdpowiedzUsuńŚwietny post, dający wiele rozwiazan.
OdpowiedzUsuńMój blog - Zapraszam!
Ja jeszcze nie bylam w udanym zwiazku :D
OdpowiedzUsuńFajny post, na pewno pomocny ;))
xx // mój blog
Jak dla mnie to rzeczy oczywiste, nie wyobrażam sobie aby w moim związku miało nie być długich rozmów, czułości, czynności które wykonujemy razem, których jest całych mnóstwo, czy też milczenia, leżenia razem i przytulania się. Tak po prostu. Są to niby rzeczy banalne jednak budują i umacniają związek. Z moim chłopakiem nie kłóciłam się ani razu, mimo już dosyć długiego stażu, jak widać można :) A jeśli ktoś się nudzi, czy szuka pretekstu do tego, aby było źle, to już widocznie robi się z tego relacja jednostronna a nie związek :)
OdpowiedzUsuńto jest napisane na końcu jest bardzo wążne. Nie można przeciągać, czegoś co już dawno powinno się skończyć. Przez to możemy przegapić naszą prawdziwą miłość
OdpowiedzUsuńMój blog. kliknij
Najlepsze rozmowy są nocą w łóżku i to w dodatku wtedy, kiedy następnego dnia trzeba wstać o 6! :)
OdpowiedzUsuńTak! Milczenie to najlepszy sposób na zrozumienie się <3
OdpowiedzUsuńPozdrowionka!
http://wpatrzona-w-niebo.blogspot.com
Dobre porady ;)
OdpowiedzUsuńTylko jeśli w związku występuje monotonia i nie potraficie siebie niczym zaskoczyć, to nie warto dłużej ciągnąć. Lepiej poszukać kogoś innego, odpowiedniego dla siebie ;)
To moje zdanie i nie każdy musi się z tym zgadzać.
Najgorzej jest jak jest jakiś problem a się o nim nie mówi. Trzeba rozmawiać, żeby było porozumienie ;)
OdpowiedzUsuńA filmy najlepiej ogląda się z ta druga osobą. Gdy jestem sama jakoś do tego mnie nie ciągnie
Najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńCiekawe porady, choć mi, singielce, jak na razie się nie przydadzą :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, fajny blog :)
Alicjonada.blogspot.com
Świetne rady ,dla innych ,ja akurat nie skorzystam ,bo nie mam swojej drugiej połówki :)
OdpowiedzUsuńMój blog ♥
cudownie piszesz ;* pozdrawiamy i zapraszamy do nas, będzie nam bardzo miło!
OdpowiedzUsuńdreamoutloud.f
Dobre słowa... Dla mnie najważniejsza jest w związku rozmowa. Szczególnie kiedy są problemy to trzeba o nich mówić. A nie dusić ich w sobie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Może na przyszłość skorzystam xD
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Najgorzej jak się nie rozmawia, problemy się nawarstwiają, nasze wewnętrzne złości też. Później trudno to ogarnąć..i wrócić do tego żeby było lepiej
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ciekawy tekst :)
OdpowiedzUsuńRady jak najbardziej na plus i trafne :) wiem bo sama wcześniej sie d nich stosowałam i dzis nie narzekam :D wciaż jest gorąco i przyjemnie zwłaszcza w ciszy gdy po prostu leżysz wtulona w niego :)
OdpowiedzUsuńhttp://arienns.blogspot.com/
Macie rację! Mój związek jest niemal tak stary jak węgiel (24 lata) i wiem, że obie strony muszą się angażować, obie chcieć tak samo. Jeśli jedno ogląda się na drugie, a z siebie daje zero, to wkrótce trawa u sąsiada zaczyna być bardziej zielona ;-)
OdpowiedzUsuńprzede wszystkim trzeba walczyć o związek, bo to, że się coś wypala to pojęcie względne :)
OdpowiedzUsuń<3
OdpowiedzUsuńRewelacyjny post, niby tak proste porady, ale jednak potrafią wiele zdziałać :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post!
OdpowiedzUsuńObserwuję ;)
http://carolineworld123.blogspot.com/
)wiem cos na ten temat :) mój 3letni zwiazek tak sie wlasnie wypalił... i zapowiada się ze obecny ten ledwo zipie.. ehhh moze jakos to jeszcze bedzie :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.. + mam prośbę mogłabyś/mógłbyś kliknąc w linki u mnie w najnowszym poście ? daj znać :d moze i ja jakos bede sie mogła Ci odwdzięczyć :))
Fajny wpis, wydaje mi się, że jak dwie osoby się starają to związek się nie wypali :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: MonyikaFashion >klik<
Najważniejsze aby być z sobą.
OdpowiedzUsuńA u nas nie ma czasu na nudę :)
Ja właśnie ostatnio sobie zdałam sprawę, że po kryjomu wkrada się rutyna, zaproponowałam więc wypad na kręgle, chłopak zabrał mnie do kina, kupiliśmy bilety na koncert.... Grunt to nie popaść w nudę! Zapraszam, melodylaniella.blogspot.com
OdpowiedzUsuńprzydatny wpis:) trzeba robić wszystko żeby nuda nie wkradła się do związku:) pozdrawiam:D
OdpowiedzUsuńSzczera rozmowa miedźy partnerami to podstawa . U Nas jeszcze nie weszła rutyna i monotonia , chodz już drugie dziecko mamy w drodze:)
OdpowiedzUsuńTo takie piękne, kiedy para rozumie się bez słów. :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie komentarz na moim blogu nie miałabym pojęcia o istnieniu Waszej stronki. Cieszę się, że tutaj weszłam. :) Cieszę się, że w sieci wbrew pozorom istnieją jeszcze inne blogi niż tylko modowe. ;)
OdpowiedzUsuńObserwuję.
www.jessikachincza.blogspot.com
bardzo nam miło!
UsuńBardzo ciekawy wpis. My już od dawna robimy wszystkie te rzeczy także mam nadzieję, że nigdy nie dopadnie nas nuda :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚwietny blog, tak samo jak wpis
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie : http://agatartist.blogspot.com/
Nie ma złotych recept na rozpadający się związek. Nie ma też gwarancji, że jeśli zastosuje się te porady, to związek się odratuje. Czasem nie warto.
OdpowiedzUsuń