Kolejny weekend spędzony na nacieszeniu się sobą. Nie widzieliśmy się tydzień, dla par na odległość to pewnie i tak mały odstęp czasu, jednak my nie jesteśmy do tego przyzwyczajeni. Staramy się pogodzić pracę ze spotkaniami, ale o tym będzie osobny post.
W ten weekend wybraliśmy się do Sopotu głównie zanieść papiery na studnia (za tydzień już powinniście się dowiedzieć gdzie idziemy!) ale przy okazji wybraliśmy się na Monciak i molo, na którym obydwoje dawno nie byliśmy. Przeszliśmy się i nacieszyliśmy widokami, obydwoje stwierdziliśmy, że morze działa baardzo uspokajająco. Fajnie było posiedzieć razem na ławce, mieć przed sobą tylko wodę i spędzić czas wśród szumu fal.
Nie spędziliśmy tak jednak zbyt dużo czasu, bo musieliśmy zabrać się za organizację grilla u Karoliny (własciwie ona się za zabrała). Wieczór spędziliśmy więc w towarzystwie, na rozmowach, muzyce, piciu i jedzeniu. Siedzieliśmy tak do 2 nad ranem i na pewno w tym samym składzie powtórzymy jeszcze to spotkanie!
A jutro szara rzeczywistość i praca....ale byle do piątku! A właściwie do soboty...
Jestem nowa na tym blogu, więc nie wiedziałam, że jesteście w związku na odległość. Jestem ciekawa, jak wam wychodzi pogodzenie tego wszystkiego, bo znałam kilka par, które poznały się przez internet i były ze sobą już długo, ale dość ciężko z tymi spotkaniami i zazwyczaj kończyło się to rozstaniem.
OdpowiedzUsuńnie jesteśmy parą na odległość :)
UsuńO kurczę, to źle to zrozumiałam, mój błąd! :)
UsuńDawno nie byłam w Sopocie. Może w przyszłym roku zabiorę tam juniora. Ależ jestem ciekawa tych Waszych naukowych wyborów.
OdpowiedzUsuńTakie spacery i chwile na ławce są bardzo odprężające :)
OdpowiedzUsuńJak na telefon to piękne zdjęcia :)
Chciałabym mieszkać nad morzem :)
Mieszkam w Gdańsku, a do Sopotu często chodzę na spacery, więc to moje rejony:D Morze jest niesamowicie uspokajające, a przy tym ma w sobie coś groźnego i magicznego. Uwielbiam to, że mieszkam tak blisko:)
OdpowiedzUsuńA zdjęcia, jak na telefon, naprawdę niezłej jakości:)
Pozdrawiam ciepło!
P.
Jeszcze nie byłam w Sopocie, ale jestem pewna że działa tak samo uspokajająco jak inne nadmorskie miejscowości *.* Świetne zdjęcia ! ;D
OdpowiedzUsuńOj tam, że telefonem. Grunt, że ładnie wyszły. ^^ Zatęskniłam aż za morze (chociaż byłam tam dokładnie rok temu), ale niestety w tym jadę na Mazury :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
VIOLET END
Zazdroszczę takiego wypadu :)
OdpowiedzUsuńtreamicii.blogspot.com
Dawno tam nie byłam, muszę się kiedyś znowu wybrać do Sopotu :D piękne zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńJa może nie żyje z P w miłości na odległość bardzo wielkiej ale widujemy się od Początku związku raz w tygodniu przynajmniej Początki takie były szkoła,brak auta nas w tym trochę Ograniczała z czasem nasi rodzice przystaneli na to abyśmy mogli u siebie nocować, doszły wolne dni od szkoły świta które wykorzystywalismy aby spędzić ze sobą trochę Czasu jest ciężko... Cholernie ale da się.
OdpowiedzUsuńZdjęcia telefonem wcale nie są złej jakości! Ja właściwie nigdy nie byłam w Sopocie. Moja wiedza o tym mieście ogranicza się do tego, że jest tam sławetne molo, na które wstęp kosztuje z trzydzieści złotych. Co nie oznacza, że nie chciałabym kiedys go odwiedzić, bo bym chciała.
OdpowiedzUsuńZdjęcia są naprawdę ładne :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia na studiach x
http://llifeisworthliving.blogspot.com/
Piękne widoki w tym Sopocie :)
OdpowiedzUsuńmeegstyle.blogspot.com
Zazdroszczę kolejnego wyjazdu razem :) zazdroszczę też że macie siebie mimo wszystko na miejscu ja jestem w związku na odległość i nie jest to za fajne
OdpowiedzUsuńTruskaweczka (klik)
Ładne zdjęcia!
OdpowiedzUsuń22-ffashion.blogspot.com - klik :)
theluckyooone
Zdjęcia bardzo fajnie wam wyszły :) zazdroszczę że macie tak blisko do sopotu :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę, łączę się w bólu! Wakacje przestają być takie fajne, kiedy nie możemy się zobaczyć z naszą Drugą Połówką. Ja po tygodniu rozłąki wariuję. Grrr...
OdpowiedzUsuńJa też planuję wyjazd nad morze. :-) Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńSopot jest świetny, uwielbiam tam jeździć:)
OdpowiedzUsuńZaobserwuję każdy blog, który poda w komentarzu ceny trzech produktów.
racjonalny empiryk - klik
Super weekend :D Tydzień szybko zleci i znów sobota :))
OdpowiedzUsuńhttp://xxaureliaxx.blogspot.com
Świetne zdjęcia ;)
OdpowiedzUsuńhttp://jennkaa.blogspot.com/
Myślę, że wycieczka w Sopocie się udała :) Ładne zdjęcia :) Sopot to piękne piasto z tak pięknymi widokami na morze :) Takie wycieczki są fajne, bo można odpocząć, ale również dostarczyć jod, który człowiek potrzebuje :) Będąc nad morze, dostarczamy dużo jodu, który szczególnie jest potrzebny do prawidłowego funkcjonowania naszej tarczycy (dotyczy prawidłowej produkcji hormonów T3 i T4), więc warto spędzić wakacje nad morze :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńomujbooorze, morze!!!! zazdroszczę Wam bardzo bardzo bardzo bardzo mocno, kurde, też chcę no! :<
OdpowiedzUsuńdobrze, że nie kłócimy się za często, bo wybuchłby mi mózg.
OdpowiedzUsuńMusiało być super, byłam tam ostatnio w tamtym roku ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
unnormall.blogspot.com
Czyli rozumiem, że na studia wybieracie się do Sopotu. Ja mam nadzieję zostanę przyjęta do Gdańska, także może gdzieś na siebie wpadniemy! :D
OdpowiedzUsuńPóki co się nie dostałam, mam wyniki za 2 dni :) złożyłam na dietetykę :)
UsuńStrasznie mi tęskno na morzem... Nadal za daleko od Krakowa :/
OdpowiedzUsuńNa pewno w waszych głowach pozostały niesamowite wspomniane!! a zdj. piękne
OdpowiedzUsuńUroczo razem wyglądacie!
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam siedzieć nad wodą (bez różnicy czy to staw, czy morze) z moim ukochanym, to faktycznie jest uspokajające. :)
Boże, Sopot :D! Ja wpadłam na idiotyczny pomysł zabrania mojej drugiej połówki w niedzielę o 14 na latarnię... Nienawidzę MONCIAKA latem, nie da się przejść w ogóle :D! No ale fajnie, że mieliście czas dla siebie :). Jednak z masą obowiązków na głowie znaleźć czas dla siebie ciężko. Ja mam to szczęście, że mieszkamy razem i zawsze jednak pozostają te wspólne wieczory.
OdpowiedzUsuńZdjęcia robione telefonem wyszły bardzo profesjonalnie :) Ale Wam zazdroszczę! Tylko tydzień rozłąki, co ja bym za to dała :3 Niestety nikt nie jest przyzwyczajony do samotności, nawet ja chociaż już miesiąc mam detoks od ukochanego :D W każdym razie miło patrzyć na Was, takich rozpromienionych i cieszących się latem! :) Ciekawa jestem tych Waszych studiów! Napiszcie coś więcej :)
OdpowiedzUsuńJa też w tym roku odwiedzałam tą plażę :) jest cudowna - to na pewno był rozkoszny odpoczynek :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia i tak super, nieważne że telefonem :) Zazdroszczę tego morza... :)
OdpowiedzUsuńMimo, że telefonem zdjęcia wyszły cudownie! Też w tym roku jadę nad morze i mam nadzieję, że bedzie tak fajnie jak u was! ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Mój blog
Jak to 4,50? A moich dwóch braci mówiło, że trochę więcej.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia :) mi się w Sopocie bardzo podoba ^^
OdpowiedzUsuńblog-kilk
Pięknie :)
OdpowiedzUsuńPiękna kłódka *.* ! Super razem wyglądacie ;)
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post, zapraszam!
MÓJ BLOG - KLIIK
NOWY FILM NA KANALE
Ale jesteście uroczy! Wstyd przyznać, ale nigdy nie byłam nad polskim morzem..
OdpowiedzUsuńNie widziałam się ze swoim chłopakiem od miesiąca i totalnie rozumiem tę waszą tęsknotę. Na szczęście za trzy dni spędzimy weekend razem! Poniekąd dlatego chcę wrócić do szkoły - powrót do miasta, w którym oboje mieszkamy w czasie szkoły, dodatkowo 7 minut od siebie, chodząc do jednego liceum.. Miodzio :D
Świetne zdjęcia! A te kłódki to chyba taki mini goal ;)
Buziaki!
http://smile-for-me-beautiful.blogspot.com/
Piękne zdjęcia, zazdroszczę wypadu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam! ♥
http://marianna-pisze.blogspot.com/
Cudowne zdjęcia, widać, że bardzo się kochacie, aww ♥ Współczuję związku na odległość, ale zawsze da się czymś to załagodzić :)
OdpowiedzUsuńhttp://seethelifeofthisbetterparties.blogspot.com/
jakie piękne morskie zdjęcia <3 urocza z Was parka :))
OdpowiedzUsuńTydzień rozłąki to dla mnie sporo. Na pierwszym roku studiów mój Narzeczony kończył 4 klasę technikum, więc ja w Gdyni, on w moim rodzinnym mieście, 140 km stąd. Wracałam na każdy weekend do domu, aby Go zobaczyć. Teraz mieszkamy już 3 lata ze sobą. :)
OdpowiedzUsuńsama bym się bardzo chętnie wybrała do Sopotu, na Monciaku i Molo nie byłam od lat :) czekam na newsy dotyczące studiów :)
OdpowiedzUsuń