12/03/2015
Zazdrość nie jest dobra /Karolina
Ktoś wygrał wycieczkę na Karaiby, dostał się na wymarzone studia lub znalazł idealną pracę? Niemożliwe. Na pewno to wszystko było ustawione.
Czemu ludzie mają w naturze takie coś, że każdy sukces znajomego uzasadniają szczęściem, przekombinowaniem lub znajomościami?
Masz bardzo ładną i niegłupią koleżankę, przyciąga duże grono znajomych, zwłaszcza płci męskiej - gdyby nie była taka ładna nikt by na nią nie spojrzał. Ma po prostu szczęście bo nic nie robi a jest ładna. Skąd wiesz, że nic nie robi?
Twój kolega ma strasznie bogatych rodziców, 5 razy w roku jada na wakacje, ma iphona 6 i ciągle ma przy sobie gotówkę - rozpieszczony bachor, nie potrafi docenić pieniędzy. A gdybyś Ty był/a bogaty to byś sobie NIC drogiego nie kupił? Odmówiłbyś wycieczki rodzicom?
Twojej przyjaciólce ciągle coś się udaje, dostała się do najlepszego liceum, ma świetnego chłopaka a teraz własnie dała ci znać, że zdała prawko za pierwszym razem i przyjęli jej kandydaturę na studia - To niesprawiedliwie, ona ma szczęście a ty nie. Może się dużo uczyła, może bardzo się przykładała. Albo może faktycznie ma szczęście w życiu, czemu jej po prostu nie pogratulujesz i nie powalczysz o swoje?
Ludzie mają bardzo niedobrą tendencje do zazdrości. Zazdroszczą wszystkiego. Najgorsze jest, że niektórzy z tego nie wyrastają. Później idzie taka Hania z pretensjami do męża, że Basia sobie kupiła lepszą kosiarkę/samochód/pralkę i że oni też muszą taką mieć, bo nie mogą mieć gorszej. A tak w ogóle to ten mąż Basi nie jest taki święty. Na pewno ją zdradza na prawo i lewo a później kupuje jej prezenty. Dlatego pewnie ta Basia tak schudła.
Niektórzy za dużo wagę przywiązują do cudzego życia, wgłębiają się w nie, porównują ze swoim, stwierdzają, że ich jest gorsze i szukają dziury u tych którzy wydają się być szczęśliwi i są zadowoleni z życia.
Nie mam pojęcia skąd to się bierze. Przypuszczam, że z braku jakiejkolwiek pasji, czegoś czym można się zająć i stracić czas. Na pewno też z zaniżenia własnej wartości, myślenia tylko jak inni mają dobrze, a jak ty masz zjebanie. Może z kompleksów, albo po prostu z wrodzonej wredności i ciekawości.
Nie bądźcie takimi ludźmi. Cieszcie się szczęściem innych. Nie patrzcie na kogoś przez swój pryzmat. A jezeli twierdzisz, ze nic ci nie wychodzi, to zacznij pracować nad sobą i swoim życiem. Szczęśliwi ludzie z "fartem" życiowym nie są zrzędami i ofiarami losu. To są zmotywowani ludzie, którzy wiedzą czego chcą i do tego dążą. Ty też możesz taki być.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zgadzam się z tym, że za bardzo patrzymy na innych, na to co oni mają. Chociaż czasami nawet mi jest ciężko to staram się z tym walczyć. Zazdrość to nic dobrego!
OdpowiedzUsuńArleta
Zazdrość nie jest dobra to fakt, nie ma co patrzeć na innych, a trzeba skupić się na sobie. :-)
OdpowiedzUsuńStaram się nikomu niczego nie zazdrościć, bo nie znam całej historii, nie wiem co to bogactwo/uroda maskuje. Może problemy rodzinne albo zdrowotne... Nie ma co bezczynnie patrzeć na innych i narzekać. A jednak czasami sama tak mam, że gdzieś z tyłu głowy pojawia się pytanie - czemu ja nie mogę być taka jak ona? Nie czuję zawiści, ale trochę może żal... Którego jednak w przeciwieństwie do innych nie kieruję w stosunku do innych, ale do samej siebie.
OdpowiedzUsuńZazdrośnicy są wszędzie, ale czasem są tacy, którzy chcą zniszczyć "idealne życie" innym, bo ktoś ma lepiej. Gdyby taka osoba wzięła się za życie, a nie wyszukiwała powodów do zazdrości, też by jej się lepiej wiodło.
OdpowiedzUsuńSzalonookie w krainie absurdu
Nienawidzę zazdrości, ale muszę przyznać, że czasami zdarza mi się pomyśleć coś w rodzaju "o, ona ma ajfona, chciała zaszpanować" właśnie z zazdrości.
OdpowiedzUsuńJa odnoszę wrażenie, że zazdrość nas ogranicza. Bo w końcu przestajemy patrzeć perspektywicznie, skupiać się na sobie i czerpać z własnych sukcesów, żujemy po prostu cudzym życiem. Szkoda, że co niektórzy są aż tak zaślepieni własnymi kompleksami...
OdpowiedzUsuńCzasami trudno pokonać zazdrość. Ale wiem także, że nie jest ona zdrowa i lepiej się bez niej żyje.
OdpowiedzUsuńMiałam ostatnio taką rozmowę w klasie, na religii. Mamy z księdzem przyjacielskie stosunki, więc zaraz zauważył że jeden chłopak siedzi smutny i zapytał go, co się stało. ,, A problemy mam" ,,No to" mówi ksiądz ,,powiem ci coś co cię pocieszy, to moja ostatnia lekcja i do końca tygodnia mam wolne". Był poniedziałek, więc chłopak się obruszył, że jak to, ksiądz ma tak dobrze a on jeszcze tyle lekcji i przecież to jest jeszcze bardziej dołujące ,,No jak to" dziwi się ksiądz ,,nie cieszysz się ze szczęścia swojego bliźniego?" O dziwo kumpel naprawdę się zastanowił i stwierdził, ze właściwie to się cieszy, przecież lubi księdza, tylko zareagował... strasznie po ludzku. Zazdrością, bo ktoś ma lepiej.
OdpowiedzUsuńChciałabym wierzyć, że wszyscy ludzie doszli do czegoś sami, niestety tak nie jest. Co do tego, że ktoś jest bogaty i może sobie na coś pozwolić, jak najbardziej się zgadzam i nie razi mnie to w oczy ;) Jednak pochodzę z małego miasta gdzie, jeżeli chodzi o pracę, wszystko dzieje się "po znajomości". Tak to chyba jest jeżeli chodzi o małe miejscowości :) Co oczywiście nie znaczy, że jestem pełna zazdrości, ale bije to po oczach.
OdpowiedzUsuńThe balance of my life
Rzeczywiście tak jest, ludzie uwielbiają oceniać i myśleć stereotypowo. Może to trochę tkwi w ludzkiej naturze? Osobiście uważam, że takie myślenie i pielęgnowanie w sobie zawiści to duży błąd i szkoda dla nas samych.
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do LBA :)
To, co mówisz jest bardzo ważne, lecz myślę, że każdy człowiek czasami zazdrości ulega. Ważne jest, żeby umieć się opamiętać i nawet jeżeli przez zazdrość wynikną kłótnie między ludźmi, to pogodzić się.
OdpowiedzUsuńNiestety dzisiejszy świat tak bardzo mknie do przodu, że Ludzie zapominają czym jest szczęście, miłość i przyjaźń. Zazdrość bardzo może zatruć komuś życie, co powoduje, że nie będzie umiał się cieszyć z małych przyjemności. Można komuś zazdrościć, to zupełnia ludzka rzecz, jednakże warto pamiętać, że są granice i żeby nie była ona trucizną dla nas samych i naszego otoczenia. Pozdrawiam Was ciepło Kochani.
OdpowiedzUsuńno pewnie, ze nie jest dobra, ale jednak potrafi być motorem do działań
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu uważam bardzo podobnie! Fakt zdarzało mi się narzekać na swój los ale daleko mi było do zazdrości innym. Ale tak to już jest ludzie się życiu nudzą nie mają chyba swoich spraw i żyją życiem innych. oby nam się to nigdy nie zdarzyło! ;) pozdro :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy tak jest wszędzie, czy to taka typowa polska mentalność...często zdarza się, że ludzie są zazdrośni i zawistni...nie wiadomo po co...zamiast ucieszyć się...pogratulować...
OdpowiedzUsuńMyślę, że jeśli człowiek jest przychylny drugiemu człowiekowi, cieszy się z jego sukcesów, to w końcu i on coś osiągnie, to w końcu i do niego uśmiechnie się szczęście... :)
No niestety...ta zazdrość...taka odrobina w związku może dodawać pikanterii, ale taka chorobliwa, o wszystko dosłownie i o partnera i o kolezankę czy kolegę, o ich sukcesy....taka już nie jest fajna..niestety
OdpowiedzUsuńLudzie z reguły zazdroszczą a to czasem może niszczyć .... :)
OdpowiedzUsuńTrzeba po prostu zająć się sobą, Polacy mają nieznośną tendencję do narzekania na własne życie, obgadują sąsiadów, wszystkiego zazdroszczą. Moim zdaniem trzeba doceniać się to co ma i zamiast narzekać zacząć pracować nad swoim sukcesem. Trzymajcie się!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Adam (brakujacykolorteczy.blogspot.com)
Kiedyś się łapałam na tym, że gdy komuś coś się udało to pojawiała się myśl: czemu on a nie ja... To było bardzo głupie. Teraz staram się cieszyć razem z innymi z ich sukcesów a jednocześnie zauważam, że mój humor, atmosfera jest o wiele lepsza a poza tym mi też się udaje więcej rzeczy.
OdpowiedzUsuńZazdrość naprawdę potrafi zniszczyć, trzeba zająć się sobą i nie patrzeć na innych :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post! Jeśli Ci się spodoba będzie mi bardzo miło, jeśli skomentujesz i zaobserwujesz mój blog. :)
>> ALEXANDRAK-BLOG.BLOGSPOT.COM <<
Zazdrość może jedynie doprowadzić do kłótni :)
OdpowiedzUsuńŚwietny post !! Może wzajemna obserwacja ? Jeśli tak , daj znać u mnie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com Odpowiadam na każdą obserwacje i propozycje wejść w linki :)
Zazdrość jest w stanie działaś bardzo destrukcyjnie. Niestety, często nie potrafimy nad nią zapanować... Taki świat, takie życie w XXI wieku. Ehhh....
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :) http://tangledstories314.blogspot.com/
Racja, trzeba cieszyć się sukcesami innych, chora zazdrość tylko niszczy nasz wewnętrznie
OdpowiedzUsuńPoszerzając horyzonty - Klik!
Zazdrość to dziwne uczucie. Wydaje mi się, że jest taka zdrowa i już totalnie chora zazdrość. Z czego tą pierwszą nikomu nie zaszkodzimy, a ta druga wynika raczej z nieumiejętności cieszenia się z małych rzeczy, z tego co mamy i z tego, że nie potrafimy wykorzystać własnych zalet i umiejętności aby osiągnąć coś o czym marzymy.
OdpowiedzUsuńJa zawsze staram się cieszyć szczęściem innych :)
OdpowiedzUsuń/meainsolita.blogspot.com
zazdrość to chyba epidemia XXI wieku, wiele osób sobie zazdrości i to bardzo smutne :/ ja kiedyś też zazdrościłąm sukcesów innym ale nigdy nie była to taka chorobliwa zazdrość, trzeba się cieszyć jak komuś się coś uda a nie wyszukiwać spisków
OdpowiedzUsuńŚwietnie piszesz, zgadzam się z tobą w 100%. Sama często się na tym łapię, ale dopiero po czasie sobie to uświadamiam. No cóż , jesteśmy tylko ludźmi :D Pozdrawiam i zapraszam do siebie! Buziaki!
OdpowiedzUsuńZazdrość jest okropna. Każdy powinien cieszyć się szczęściem innych :)
OdpowiedzUsuńhttp://dreams-first.blogspot.com/
Zgadzam się z tobą w 100%! Super post:)
OdpowiedzUsuńhttp://scruffybun.blogspot.com
"tam gdzie Aztekowie" PERUUUU <3 Może w następnym roku się tam wybiore!!!
OdpowiedzUsuńMoja historia życia w Stanach, które rozpocznie się za 5 miesięcy!!! Zapraszam na
http://samcix.blogspot.com
Bardzo mądry post. Ja wychodzę z założenia, że sami jesteśmy kowalami swojego losu,więc zamiast zazdrościć innym lepiej tę energię przeznaczyć na zmienianie swojego życia na lepsze.
OdpowiedzUsuńDobry wpis! Nie ma sensu zazdrościć komuś.. Każdy ma co ma :)
OdpowiedzUsuńNiebieska Izolda - KLIK
Dobry post! Zazdrość jest straszna, a w dodatku trudno nad nią zapanować. Najczęściej wszystko jest ładnie-pięknie, do pewnego momentu... do momentu, gdy komuś innemu uda się coś zrobić lepiej, osiągnie więcej, zajdzie dalej...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! :D
http://subiektywniekrystix.blogspot.com/