Dawno temu napisałem post na temat typów kobiet, których nie cierpię, można przeczytać go tutaj. Pomyślałem zatem, że może tym razem zajmiemy się tymi pozytywnymi i przyjemnymi rzeczami. Większość z tych rzeczy będzie najzwyczajniej w świecie analogią.Wątpię również, żebym zawarł w tym poście coś odkrywczego, niemniej jednak możliwe że przyda się paniom, które chcą zabłysnąć w oczach płci przeciwnej i zapomniały po prostu jak to robić.
Poczucie humoru - Bo jakżeby inaczej, chyba jedna z najbardziej oczywistych, przydatnych i poniekąd wymaganych zalet w dzisiejszym świecie. Niestety niektóre kobiety zapominają że nie są żadnym wyjątkiem, i na każdy humorystyczny akt reagują nutą pogardy. Oczywiście nie muszę wspominać o ile lepiej wygląda rozmowa która zawiera humor, dystans i ogólną atmosferę swobody.
Rozsądek - W pewnym sensie może być to przeciwieństwem do chociażby poczucia humoru czy też ogólnego pojęcia bycia szalonym czy też zwariowanym, jednakże wszystko wymaga odpowiednich proporcji. Szaleć trzeba umieć, jak i również trzeba wiedzieć kiedy zachować zimną krew i rozsądek, bo w przeciwnym razie może to się skończyć niańczeniem Dżesiki albo Brajanka.
Otwartość - Chyba każdego z nas pociąga w pewien sposób tajemniczość, ale tylko do pewnego stopnia. Lubimy kiedy kobieta jest otwarta i da się z nią porozmawiać na tematy mniej lub bardziej odbiegające od normy. Lubimy, kiedy kobieta ma o sobie coś do powiedzenia i jest to coś więcej niż historie o jej ostatnim wypadzie po ciuchy.
Naturalność - Fizyczna, jak i mentalna. Widząc metamorfozy jakie kobiety dokonują za pomocą kosmetyków są z jednej strony godne podziwu, z drugiej natomiast nie chciałbym po imprezie obudzić się koło takiego potwora. To samo tyczy się push-upów jak i wszelkich innych polepszaczy, w końcu jaki jest sens tego wszystkiego, jeżeli prędzej czy później prawda wyjdzie na jaw i przyniesie nam zdecydowanie więcej niezręczności niż pożytku?
Tak samo nie jest zbyt atrakcyjne udawanie kogoś kim się zdecydowanie nie jest, nie wspominając już o sztucznych albo wymuszonych zachowaniach.
Inicjatywa - Tutaj niektóre panie mogą przeżyć "szok", ponieważ mogą nie zdawać sobie sprawy jak poprzez proste gesty można urosnąć w oczach chłopaka. Napisz do niego pierwsza, zainicjuj jakieś spotkanie, wypad, albo nawet temat do rozmowy. Zapewniam was że stosowanie tego w odpowiednich ilościach przysporzy wam wielu pozytywów, bo jedną z najgorszych rzeczy dla chłopaka jest irytacja wynikająca z przeświadczenia, że ciągle musi wszystko robić sam i wodzić za nos.
To by było na tyle. Tak jak mówiłem, nic odkrywczego dzisiaj nie przedstawiłem, ale mam nadzieję że te uniwersalne rady pomogą co niektórym wprowadzić zmiany w swoim zachowaniu, bądź też skłonią do przemyśleń. Zapraszam do informowania w komentarzach czy spodobała wam się treść.
Stanik pusz-up nie jest zły zresztą widzieć co jest pod całym okryciem jak i materiałowym widzi ten jeden :) a reszta nie musi wiedzieć :P
OdpowiedzUsuńMówią że stanik push-up jest jak jajko niespodzianka do połowy puste :D. Jeśli chodzi o makijaż raczej mocny i wyraźny robię tylko imprezowo a tak to taki neutralny-naturalny więc to chyba dobrze :). Większość moich kumpli mówi mi że jestem jak Kumpel a nie koleżanka. Nie przeszkadza mi że (wybacz za bezpośredniość) pierdnie lub beknie bo podobno powstrzymywać nie wolno :P. Raczej jestem osobą normalną ale dość zakręconą i lubię czasami robić z siebie głupka aby kogoś rozśmieszyć. Jak większość kobiet lubię kosmetyki i lubię dbać o siebie ale nie do przesady. Znam dziewczyny które płaczą przy złamanym paznokciu no cóż złamał się to trzeba wypiłować lub obciąć resztę odrosną :) takie co wiecznie z lusterkiem w ręce ja nawet lusterka w torebce nie mam. Tak że uważam (ale nie mi to oceniać) że jestem normalną dziewczyną a nie Paniusią z wyższych sfer która wyżej.. niż może :)
Chyba każdy lubi poczucie humoru, bez różnicy czy to chłopak czy dziewczyna. Bo gdy osoba nie potrafi się śmiać z prostych rzeczy, to czy nadaje się na partnera, który ma życie urozmaicać?
OdpowiedzUsuń/foxydiet.blogspot.com
Zgadzam się! :') Zwłaszcza, jeśli chodzi o inicjatywę. Bardzo nużące jest, gdy cały czas trzeba stawać na głowie i aranżować spotkania, wypady itp. Dziewczyna też może to zrobić.
OdpowiedzUsuńhttp://subiektywniekrystix.blogspot.com/
Kobieta idealna! Troszkę niestety mi do tych cech brakuję :( Z bólem przyznaję, że brak mi poczucia humoru :( nie w tym sensie , że niepotrafię żartować czy też śmiać się, ale mam problem z przyjmowaniem żartów na mój temat . Nie potrafię wziąć do tego dystans i jestem zbyt wrażliwa :( Już wszyscy się do tego przyzwyczaili , ale wiem że to mój minusik hihhi :) Pozdrawiam Was Kochani
OdpowiedzUsuńFajnie dowiedzieć się jak to wygląda z perspektywy chłopaka
OdpowiedzUsuńhttp://magdawiglusz.blogspot.com/
Ja ze swoją byłą w pewnym momencie byłem w tak poważnym związku, że przestaliśmy się do siebie uśmiechać :v
OdpowiedzUsuńMÓJ ZAJEBIASZCZY BLOG (KLIK!)
Push-upy nie mają na celu oszukiwać, tylko sprawić, by biust ładniej wyglądał :O A z pozostałymi cechami raczej się zgadzam
OdpowiedzUsuńBardzo fajny post, ja głównie zgadzam się co do naturalności, bo z nią chyba kobiety mają największy problem. Zarówno jeżeli chodzi o wygląd jak i o zachowanie. Często są niepewne siebie co ukrywają pod makijażem i ubraniami, które nie do końca im pasują oraz zachowują się w sztuczny sposób chcąc dzięki temu zrobić lepsze wrażenie. To błąd! :-)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie błąd, zwłaszcza jeżeli mówimy o makijażu. Lekki jest w porządku, natomiast wiele kobiet niestety i tak brnie w przekonanie, że im więcej tym lepiej, nie zdając sobie sprawy że dla większości jest to po prostu niesmaczne /Mikołaj
UsuńZapomniałam też dodać, szczerze mówiąc to jeden z moich ulubionych blogów. Bardzo podoba mi się jego różnorodność - posty pisane z perspektywy kobiety i mężczyzny. Często skrajnie różne, ale równie ciekawe. :-) Tylko tak dalej!
OdpowiedzUsuńdziękujemy!
UsuńSama jestem kobietą, ale szczerze mówiąc, to zgadzam się z tym co napisałeś. :D
OdpowiedzUsuńOsobiście dodałabym jeszcze "ambitna" czy też "kreatywna", sama nie wiem czemu te cechy przyszły mi na myśl :)
Myślę że jestem zgodna z tymi cechami :)
OdpowiedzUsuńnormal-unnormal-life.blogspot.com
pushup pięknie poprawia wygląd piersi
OdpowiedzUsuńNo i nie ma tutaj nic zaskakującego, bynajmniej dla mnie. Chociaż mam wrażenie, że z tymi wszystkimi cechami nie można przesadzać, bo ze statusu prawie dziewczyny przejdziemy na najlepszą kumpelę, co nie wszystkim panienką odpowiada. Moim zdaniem inicjatywa musi wychodzić z obu stron, bo inaczej wszystko staje się nudne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko! (:
calkiemzwyczajnadziewczyna.blogspot.com
Przynajmniej możemy oboje przed sobą przyznać że nie obiecuję gruszek na wierzbie i mówię jak jest :D. Odnośnie inicjatywy tak, zgadzam się, najlepiej gdyby była ona rozłożona sprawiedliwie i równomiernie po obu stronach, układ myślę że najbardziej w porządku i przede wszystkim zdrowy dla związku /Mikołaj
UsuńI dlatego wydajecie się być świetną parą tak btw :D
UsuńNo to przynajmniej się w czymś zgadzamy
kurczę z tym aby pisać pierwsza to ja zawsze mam problem może w końcu to pokonam ;) a poczucie humoru, proste, że każda kobieta powinna mieć dystans do siebie.
OdpowiedzUsuńhttp://zyciepiszehistoriee.blogspot.com/
Jak to miło, że jestem kobietą idealną :D Wprawdzie tylko dla jednego faceta dla ziemi, ale zawsze to coś :)
OdpowiedzUsuńI to jest najważniejsze :) /Mikołaj
Usuńgdyby każda kobieta była na tyle fajna, by posiadać wszystkie wymienione cechy, to byłoby nudno :D bardzo mi się podoba akapit o naturalności, sama niedawno na blogu zwracałam na to uwagę.
OdpowiedzUsuńNigdy nie czekałam zbyt długo na to co chłopak zaproponuje bardzo czesto ja dawałam mu wachlarz mozliwości, tym bardziej że część panow bywa nieśmiała. :)
OdpowiedzUsuńJakby tak się zastanowić, to te cechy przydałyby się nie tylko kobietom, ale ogólnie wszystkim ludziom :P
OdpowiedzUsuńPisząc tą notkę doszedłem do takiego samego wniosku, no cóż, nie da się ukryć, chociaż panie wobec panów często stawiają jeszcze na inne cechy :D /Mikołaj
UsuńJako mężczyzna raczej powinno być Ci ciężko wypowiadać się o makijażu. Po to są pewne rzeczy, żeby sobie pomóc, zwalczyć kompleksy itd. Nie przesadzajmy. Ładny makijaż, dobrze wykonany nie jest zły.
OdpowiedzUsuńMój blog :)
Hm, nie wiem co może być trudnego w pisaniu o makijażu. Oczywiście rozumiem że kobiety w ten sposób sobie pomagają, jeżeli robią to z umiarem i lekko poprawia wygląd to nie jest problem. Problem zaczyna się wtedy, kiedy w umyśle takiej kobiety makijaż staje sie rozwiązaniem na wszystko i prowadzi do dużej ilości nakładanej na siebie tapety, w dodatku mocno zmieniającej prawdziwy wygląd /Mikołaj
UsuńOd pierwszej przeczytanej notki- szczerze zakochana w Waszym blogu. Czyżby ze strony Pana, ta Kobieta ze zdjecia podchodzi również pod ideał? hm? :D Z tego co zauważyłam brunetki częściej wzbudzają zainteresowanie Panów ;D. Pozdrawiam i zachęcam do mojego bloga, który, szczerze mówiąc, dopiero tworzę i jest nieuporządkowany- aczkolwiek kilka notek jest.Wszelkie uwagi na temat wyglądu bloga i samym notek z chęcią chciałabym zobaczyć- na czym mi zresztą zalezy ;) http://lilss99.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńWygląd to przeważnie kwestia gustu, prawdę mówiąc to wybrałem pierwsze lepsze zdjęcie do tego postu :D /Mikołaj
UsuńZabawna dla siebie samej nie jestem. To zwykle inni śmieją się z moich powalających tekstów. Co ja poradzę? Zawarta jest w nich cała (a może większość?) prawda na temat ludzkości :D
OdpowiedzUsuńŻartuję, oczywiście. Tak naprawdę, nie mam zielonego pojęcia, czy jestem rozsądna (może troszeczkę?) i otwarta. Jestem ciekawa, jak to inni widzą mnie... Hmm... :)
INNA MYŚL [blog] | MÓJ KANAŁ NA YOUTUBE
Humor, niby takie banalne ale jak go zabraknie może być ciężko :)
OdpowiedzUsuńIdeał:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z poczuciem humoru! To ważna cecha przy każdej płci, pozwalająca po prostu nie zwariować. Aczkolwiek z inicjatywą bym nie przesadzała... bo zakochana dziewczyna może to wybitnie źle zrozumieć (słyszałam nawet o przypadkach, kiedy to dziewczyna oświadczyła się chłopakowi,co jak dla mnie jest grubą przesadą). Owszem, dodać chłopakowi trochę odwagi, dyskretnie zachęcić do wyznania uczuć, ale błagam, nic na chama.
OdpowiedzUsuńWiesz co, staniki push-up są często ratunkiem, zwłaszcza przed doznaniem obrażeń na koncertach albo przy uprawianiu sportu. Na koncerty to bym w sumie najchętniej zakładała zbroję, bo nie jestem fanem ludzi skaczących mi po wszystkich częściach ciała. Tak samo w szkole i autobusach jest się narażonym na bliskość z nie tymi osobnikami,z którymi by się chciało, więc taki napierśnik bardzo się przydaje, serio.
Wszystko prawda. Chociaż nie mam nic przeciwko makijażowi, byle nie odłaził z twarzy płatami. A inicjatywa powinna wychodzić z obu stron! :)
OdpowiedzUsuńPoszerzając horyzonty - Klik!
Fajny pomysł na post. :) Wszystko zależy od gustu. Z tego co rozmawiałam z facetami, to jedni lubią "szalone i zabawne", a drudzy "rozsądne i tajemnicze". Chyba nie ma alternatywnego zestawu cech. ;)
OdpowiedzUsuńPush-up i tak lepszy niż operacja plastyczna i sylikony :) A poczucie humoru musi być!
OdpowiedzUsuńKisiel truskawkowy
Poczucie humoru to coś co powinien mieć każdy ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój konkurs ^^
http://myhappysunmoontruth.blogspot.com/2016/02/konkurs.html
Hmm punkt o naturalności - zgadzam się, jednakże to kobieta ma się sobie podobać, a nie nam. Wiadomo, ze jak ma jakieś kompleksy to chce je zakryć, przezwyciężyć.. Podobają mi się te punkty :D Fajnie czytać coś ze strony chłopaka, taka nowość.
OdpowiedzUsuńZapraszam na luźniejszy post ^^ ZYCIEDLAPASJI
Ciekawy post. Jednak według mnie, dziewczyna powinna poprostu być sobą:) Zapraszam do nas, na nowy post na temat zdjęć: www.LazyStrawberries.fan-strefa.pl :)
OdpowiedzUsuńWszystko w rozsądnej ilości i nikomu nie stanie się krzywda :D Dystans do siebie mieć trzeba i nie można strzelać fochów o byle co. Co do makijażu, mimo, że jestem dziewczyną nie popieram zbyt dużej ilości tapety. To nie dość, że oszustwo, to jeszcze rozmazany wygląda gorzej niż naturalna twarz "upiększonej" pani. Inicjatywa... Jestem zdania, że w tej kwestii powinno dzielić się "obowiązki" na pół. Zawsze to lepsze niż prowadzenie faceta "pierdoły" na smyczy przez wszystko i dziewczyny, która zatańczy jak jej się zagra.
OdpowiedzUsuńNaturalność dla mnie chyba na pierwszym miejscu :)
OdpowiedzUsuńFajnie wiedzieć XD
OdpowiedzUsuńhttp://liveivette.blogspot.com/
Witajcie.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać, że podoba mi się formuła Waszego bloga :) Możecie być pewni, że znaleźliście nową czytelniczkę. Gdybyście chcieli mieć dostęp do mojego bloga to napiszcie maila. deszczowenoce@gmail.com
Nic aż tak zaskakującego, ale dobrze wiedzieć, podoba się :)
OdpowiedzUsuń